Sokół Ostróda w meczu 18 kolejki trzeciej ligi podejmował na własnym boisku Lechię Tomaszów Mazowiecki. Ostródzianie wyrwali zwycięstwo w ostatniej akcji meczu.
W zespole z Ostródy w przerwie zimowej doszło do kilku zmian. Klub definitywnie opuścili Krzysztof Filipek, Grzegorz Naczas i Łukasz Gwiazda, a wypożyczony do Motoru Lubawa został Łukasz Goździejewski. Sokół natomiast pozyskał trzech nowych piłkarzy. Pierwszym z nich jest pomocnik Damian Szczepański, który dołączył do Sokoła po wypożyczeniu z rezerw Wisły Płock.
Do Sokoła dołączyło także dwóch zawodników ze Stomilu Olsztyn, czyli Rafał Śledź i Łukasz Suchocki. Pierwszy jest młodym napastnikiem, ponadto jest wychowankiem Sokoła. Jego dobrze rozwijającą się karierę zatrzymała kontuzja, ale jak twierdzi sam zawodnik, nie ma już po niej śladu.
Natomiast Łukasz Suchocki, to niezwykle doświadczony zawodnik, który przez większość kariery występował w Stomilu Olsztyn, ale zaliczył także występy w Olimpii Grudziądz i Chojniczance Chojnice. Suchocki jesienią w barwach Stomilu Olsztyn wystąpił w dziewięciu spotkaniach I ligi.
Od początku spotkanie toczone było w naprawdę wysokim tempie. Obydwa zespoły grały bardzo ofensywnie i stwarzały sobie sporo sytuacji. Sokół najlepszą sytuację miał po strzale głową Sebastiana Pączko, ale jego strzał kapitalnie obronił bramkarz gości. Dobrą okazję miał również Robert Hirsz, ale jego strzał powędrował minimalnie obok bramki.
Sokół w dalszym ciągu atakował, ale ostródzianiom brakowało skuteczności. Swoje sytuację mieli także goście. A najlepszą szansę mieli oni w ostatniej akcji pierwszej połowy. Po dośrodkowaniu piłki z rzutu różnego, w kapitalnej sytuacji znalazł się Kamil Cyran, ale jego strzał głową powędrował minimalnie obok słupka. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, ale naprawdę mecz mógł się podobać.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków gości, którzy wyszli na tą część spotkania niezwykle zdeterminowani. Już na jej początku mogli wyjść na prowadzenie, ale piłka po uderzeniu Jakuba Rozwandowicza, trafiła w słupek. Sokół jednak nie odpuszczał i także wyprowadzał ładne akcje. Ostródzianom jednak brakowało wykończenia akcji. Bardzo aktywny był nowy nabytek Sokoła, Łukasz Suchocki, który chciał dobrze zaprezentować się w pierwszym swoim oficjanym występie w nowych barwach.
Był to naprawdę wyrówanany mecz i tak naprawdę zarówna jedna, jak i druga drużyna mógła do wygrać. Od 80 minuty meczu goście musieli grać jednego zawodnika mniej, ponieważ drugą żółtą kartkę otrzymał obrońca gości Bartosz Widejko. Ostródzianie chcieli to wykorzystać i ruszli do ataków. W 89 minucie, trener Sokoła, Karol Szweda dokonał zmiany. Sebastiana Pączko zmienił Michał Jankowski.
Ta zmiana okazała się być kluczowa. W ostatniej akcji meczu Michał Jankowski znalazł się w dogodnej sytuacji i pokonał bramkarza gości. Sokół dzięki temu wygrał to spotkanie i dopisał do swojego dorobku trzy punkty. Pomimo małej liczby bramek, mecz naprawdę dobrze się oglądało. Goście pokazali dobry futbol, ale Sokół tak naprawdę im nie ustepował. To zwycięstwo sprawiło, że ostródzianie poprawali swoją sytuację w ligowej tabeli i znacznie oddalili się od strefy spadkowej.
