Porzucił w lesie chorego kota. Nie przeszkadzało mu to, że zwierzę było w trakcie leczenia.
Oskarżony to Ryszard R. Zarzuca mu się to, że w podolsztyńskich Kudypach znęcał się “ze szczególnym okrucieństwem nad pozostającym pod jego opieką kotem cierpiącym na krwotoczne zapalenie pęcherza”.
Zwierzę było w trakcie leczenia weterynaryjnego. Kilka dni przed tym zdarzeniem założono mu m.in. cewnik do pęcherza moczowego. W związku z tym w kolejnych dniach konieczna była kontynuacja leczenia i monitorowanie stanu zdrowia kota przez specjalistę.
Tymczasem, według ustaleń oskarżyciela publicznego, Ryszard R. porzucił chorego kota w lesie, nie zapewniając mu pożywienia i wody oraz właściwej opieki weterynaryjnej lub zootechnicznej, z cewnikiem wszytym w pęcherz, bez podania środków przeciwbólowych, a także z wbitym w łapę wenflonem.
Zdaniem śledczych, Ryszard R. miał narazić to zwierzę “bezpośrednio na działanie warunków atmosferycznych zagrażających jego życiu oraz spowodować jego dotkliwe cierpienie fizyczne i psychiczne”.
-Porzuconego, stojącego przy leśnej drodze kota znalazła przypadkowa osoba, która tamtędy akurat przejeżdżała samochodem. Zabrała go do domu, a następnie przekazała kobiecie zajmującej się pomocą bezdomnym kotom. W rezultacie choremu zwierzęciu została udzielona fachowa pomoc weterynaryjna. Obecnie kot przebywa już w domu u nowego właściciela – informuje Adam Barczak, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Proces Ryszarda R. rozpoczął się w 11 września 2023 r. przed Sądem Rejonowym w Olsztynie i toczył się pod nieobecność oskarżonego. W tej sytuacji sąd odczytał jego wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym. Ryszard R. nie przyznał się wówczas do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień.
Sąd Rejonowy w Olsztynie przesłuchał 5 świadków i zamknął przewód sądowy. Publikacja wyroku w tej sprawie została odroczona do dnia 25 września 2023 r.