Kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn – sprawcę kradzieży rozbójniczej i jego szwagra

0
557

Policjant strzelał w opony osobowego volkswagena polo po tym jak został potrącony przez uciekającego autem 35-latka. Desperacka ucieczka mężczyzny podyktowana była, jak się później okazało, zawartością jego bagażnika. 

Cała sprawa zaczęła się od kradzieży 2 laptopów ze sklepu ze sprzętem RTV i AGD, do której doszło w Bartoszycach. Pewien mężczyzna przyszedł do sklepu i odłączył zabezpieczenia eksponowanych na sali handlowej komputerów, po czym chciał je ukraść. Gdy zareagował pracownik, mężczyzna odsunął się na chwilę, a następnie wyjął nóż i grożąc jego użyciem wrócił po laptopy, z którymi wybiegł ze sklepu. Kryminalni ustalili, kto może mieć związek z tą kradzieżą rozbójniczą. Policjanci sprawdzili adres, pod którym mógł przebywać wytypowany mężczyzna, jednak nie zastali go tam. Z kolejnych informacji wynikało, że poszukiwany przez nich 27-latek jest ukrywany przez swojego szwagra w innym mieszkaniu w Bartoszycach. Szwagier mężczyzny to doskonale znany policjantom 35-latek. Był on wielokrotnie karany za przestępstwa. Kryminalni zastali 35-latka pod domem. Siedział w uruchomionym osobowym volkswagenie golfie i chciał odjechać. Z uwagi na podejrzenie, że w aucie może znajdować się poszukiwany 27-latek, 3 policjantów podeszło do niego, aby to sprawdzić. Siedzący za kierownicą 35-latek nie chciał wysiąść z samochodu. Kiedy jeden z policjantów otworzył drzwi kierowcy, mężczyzna gwałtownie cofnął, potrącając funkcjonariusza. Następnie uderzył w budynek oraz w zaparkowany radiowóz z policjantem wewnątrz, a także potrącił kolejnego policjanta próbującego otworzyć drzwi od strony pasażera. Jeden z potrąconych policjantów oddał trafnie strzały w oponę VW. Wtedy kierujący stracił panowanie nad pojazdem uderzył w betonowy słup i nie miał już możliwości ucieczki. Policjanci wyciągneli go z auta, obezwładnili i założyli mu kajdanki. W jego mieszkaniu znaleźli i zatrzymali 27-latka podejrzewanego o kradzież laptopów.

W trakcie oględzin golfa policjanci znaleźli 2 laptopy. Jednak to nie wszystko. Wyjaśniło się, dlaczego 35-latek tak desperacko próbował uciec. W bagażniku VW, pod kołem zapasowym ukryty był plecak, a w nim prawe 3 kg amfetaminy.

BRAK KOMENTARZY