Concordia Elbląg zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli pierwszej grupy trzeciej ligi. Spytaliśmy Łukasza Nadolnego, trenera elbląskiej drużyny, jak ocenia ten rezultat.
Za nami runda jesienna i jedna kolejka z rundy wiosennej sezonu w pierwszej grupie trzeciej ligi. Jak Pan oceni wyniki osiągane przez Concordię?
Powiem szczerze, że jesteśmy zadowoleni, chociaż z przebiegu tej rundy, jest mały niedosyt. Mogliśmy tych punktów zdobyć więcej, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że beniaminkowi gra się ciężko w tej lidze, ponieważ przeskok z czwartej do trzeciej jest kolosalny. Ze wszystkich beniaminków wypadliśmy najlepiej, więc jest pozytywnie.
Czy ta ostatnia porażka z Lechią Tomaszów Mazowiecki, trochę popsuła te nastroje?
W Lechii zmienił się trener i ostatnio grali już zdecydowanie lepszą piłkę. Z przebiegu meczu, jednak zasłużyliśmy na zwycięstwo. Powinniśmy zamknąć wynik już do przerwy, ale niewykorzystane okazje się mszczą i tak tym razem się stało. Wróciliśmy bez punktów, a szkoda, ponieważ mogliśmy ten rok zamknąć w jeszcze lepszych nastrojach.
Skąd się bierze taka dysproporcjach w grze Concordii u siebie i na wyjeździe? Na własnym obiekcie świetnie punktujecie, a na wyjazdach wyniki są słabe.
Mamy duży kłopot ze zdobywaniem punktów na wyjeździe. Trzeba jednak powiedzieć, że mieliśmy spore problemy. Zdarzały się mecze, kiedy graliśmy w środku tygodnia, a mamy osoby, które się uczą i pracują, więc ze składem był problem. Była też sytuacja, że zawodnicy zatruli się salmonellą i pojechaliśmy na wyjazd w okrojonych zestawieniu. Mimo wszystko jednak zdaje sobie sprawę, że powinniśmy zdobyć więcej punktów na wyjeździe i będziemy nad tym pracować.
Czy coś Pana w tym sezonie ligowym zaskoczyło?
Zdawaliśmy sobie sprawę, że poziom będzie wysoki i tak właśnie jest. Liga jest bardzo wyrównana i każdy z każdym może wygrać. Nawet zespół z Wasilkowa, który zajmuje ostatnie miejsce, też sprawiał niespodzianki. Liga w tym sezonie jest bardzo ciekawa.
Kto według Pana wywalczy awans do drugiej ligi?
Spodziewałem się, że włączy się do walki Świt Nowy Dwór Mazowiecki i Pelikan Łowicz, ale potracili oni sporo punktów. Oprócz liderującego Sokoła Ostróda, wydaje mi się, że również rezerwy Legii Warszawa będą walczyć o awans?
Jaki jest plan przygotowań Concordii Elbląg do rundy wiosennej?
Wiadomo, że runda wiosenna jest zdecydowanie trudniejsza, więc trzeba się dobrze do niej przygotować. Przygotowania zaczynamy w drugim tygodniu stycznia. Będziemy trenować na własnych obiektach. Są u nas osoby pracujące czy uczące się, więc nie możemy sobie pozwolić na żaden obóz wyjazdowy.
Czy przewiduje Pan sporo zmian w kadrze zespołu?
Spektakularnych ruchów kadrowych nie będzie. Mogą nastąpić ewentualnie jakieś małe korekty. Nie ukrywam, że moi zawodnicy mają też propozycje z wyższych lig, więc jeżeli oni odejdą, to trzeba będzie znaleźć dla nich zastępców.