IPN zabrał głos w sprawie obecności kontrowersyjnych “szubienic” w centrum Olsztyna

0
538

Nie milkną kontrowersje wokół przyszłości popularnych “szubienic” w centrum miasta. Teraz głos zabrała białostocka delegatura Instytutu Pamięci Narodowej. 

Swoje stanowisko w tej sprawie przygotował dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku dr. hab. Piotr Kardela i naczelnik Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Olsztynie dr. hab. Karol Sacewicz.

“Instytut Pamięci Narodowej stojąc na fundamencie prawdy historycznej wyrosłej z prowadzonych badań naukowych i pamięci minionych pokoleń, zawsze otwarcie wypowiadał się przeciwko istnieniu w Olsztynie pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej, wcześniej noszącego nazwę Pomnika Wdzięczności dla Armii Czerwonej, potocznie nazywanego „szubienicami”. Instytut od wielu lat przekonywał, że w niepodległej i suwerennej Polsce nie powinno się w żaden sposób gloryfikować pamięci tych, którzy w 1939 r. wolność naszej Ojczyzny i bezpieczeństwo jej obywateli brutalnie podeptali, a w okresie powojennym nie przynieśli nam upragnionej wolności, tylko nowe czerwone zniewolenie. IPN wskazywał, że istnienie komunistycznego monumentu w centrum miasta, usytuowanego nieopodal Pomnika Armii Krajowej, jest nieporozumieniem.

Nigdy nie było i nie będzie zgody IPN na to, aby w jakimkolwiek polskim mieście znajdowały się symbole totalitaryzmu sowieckiego. Instytut działając w ramach prawa, wyrażając ten pogląd, prowadził m.in. akcje informacyjno-ulotkowe, jego przedstawiciele uczestniczyli w tematycznych spotkaniach, także w mediach podkreślając, że „szubienice” należy przenieść, usunąć z olsztyńskiej przestrzeni publicznej. Gdy nie było decyzji o usunięciu pomnika, opiniowaliśmy zgłaszaną przez olsztyńskie władze samorządowe treść tablicy informacyjnej, mającej znajdować się przy „szubienicach”, zgłaszając potrzebę umieszczenia w jej treści sformułowań wskazujących na fakt, że siły zbrojne sowieckiego państwa odpowiedzialne były za zbrodnie na narodzie polskim, oraz że Armia Czerwona nie niosła Polsce i Polakom wolności. Taka treść tablicy została zaakceptowana, jednak do dziś tablica przy pomniku się nie pojawiła.

W obliczu trwającej wojny na Ukrainie, gdy nasi sąsiedzi zostali zaatakowani przez wojska rosyjskie, obrońcy istnienia „szubienic” w centrum Olsztyna odrzucający wcześniej merytoryczne argumenty o konieczności jego relokacji, zmienili front i już podzielają tę ze wszech miar słuszną koncepcję. Niestety, Rada Miejska Olsztyna odrzuciła w ubiegłym tygodniu projekt uchwały zobowiązującej Prezydenta Miasta do przeniesienia tego komunistycznego pomnika. Jest to tym bardziej zdumiewające, gdy oto dowiadujemy się, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

prof. Piotr Gliński rekomenduje właśnie władzom Olsztyna wystąpienie do Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o zgodę na demontaż i przeniesienie pomnika. Proponowanym przez Ministerstwo miejscem jego docelowej relokacji jest Muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej, którego dyrekcja wyraziła już zgodę na przyjęcie „szubienic”.

Instytut Pamięci Narodowej w obliczu powyższych faktów konsekwentnie opowiada się za usunięciem z przestrzeni miejskiej Olsztyna „szubienic” jako reliktu słusznie minionej komunistycznej przeszłości, powtarzając, iż nie zaakceptuje dalszego upamiętniania w Olsztynie okupantów spod znaku sierpa i młota. „Szubienice” powinny być usunięte, a w miejscu gdzie obecnie się znajdują wznieśmy pomnik polskim patriotom”

BRAK KOMENTARZY