Trzecia liga wraca do gry. Sokół Ostróda z szansami na poprawę pozycji

0
1282
Hubert Otręba był jednym z najlepszych zawodników Sokoła w poprzedniej rundzie

W sobotę wznawia rozgrywki pierwsza grupa trzeciej ligi. Rywalizuje w niej Sokół Ostróda, który plasuje się na siódmym miejscu w ligowej tabeli. Ostródzianie jednak liczą na poprawę tej pozycji.

Tym razem w drużynie z Ostródy obeszło się bez większej rewolucji kadrowej. Z drużyną pożegnali się Mateusz Broź, Adrian Bieńkowski i Kacper Jodłowski, a do drużyny dołączyło pięciu nowych zawodników: Robert Hirsz, Andrzej Łyszyk, Mateusz Dampc, Paweł Tomkiewicz i Dominik Wasiak. Co ciekawe wszyscy wymienieni zawodnicy grają w ofensywie, więc siła ognia ostródzkiej drużyny powinna być większa.

Przez większą część poprzedniej rundy, drużynie brakowało typowego środkowego napastnika. W kadrze był Mateusz Broź, ale on głównie strzelał bramki w b-klasowych rezerwach klubu. Teraz teoretycznie nie powinno być z tym problemu, ponieważ do zespołu dołączyli dwaj środkowi napastnicy, czyli Robert Hirsz i Mateusz Dampc. Słowo “teoretycznie”, nie zostało użyte przypadkowo.

Hirsz nie rozegrał z drużyną, żadnego meczu w okresie przygotowawczym, ponieważ jest kontuzjowany, a Mateusz Dampc przychodzi do Sokoła z czwartoligowego klubu, więc też nie jest pewne, że na tym poziomie rozgrywkowym sobie poradzi. Trzeba jednak przyznać, że sytuacja kadrowa ostródzkiego klubu jest lepsza, niż w rundzie jesiennej, więc można oczekiwać również lepszych wyników.

W okresie przygotowawczym jednak kontuzje nie oszczędzały ostródzkich zawodników, więc do pierwszego wiosennego meczu drużyna może przystąpić w nieco osłabionym składzie.

Sytuacja w tabeli natomiast wygląda tak, że Sokół nie musi patrzeć się za siebie, ponieważ ma aż sześć punktów przewagi nad ósmym w tabeli Zniczem Biała-Piska, natomiast ostródzianie tracą w tym momencie tylko cztery punkty do drugiego miejsca. Patrząc na potencjał kadrowy Sokoła Ostróda, a także drużyn, które są przed nim w tabeli, to można dojść do wniosku, że spokojnie może on powalczyć o pierwszą trójkę, na zakończenie sezonu.

Ostródzianie nie mają już praktycznie żadnej presji, ponieważ spadek im nie grozi, a do walki o awans, też raczej się nie włączą, ponieważ Sokół Aleksandrów Łódzki ma sporą przewagę, a do tego wzmocnił jeszcze swój skład w przerwie zimowej.

W pierwszej kolejce rundy wiosennej Sokół Ostróda zagra na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.

BRAK KOMENTARZY