Stomil powrócił ze zgrupowania. Wyniki nie napawają optymizmem

0
821
herb

Piłkarze Stomilu Olsztyn wrócili ze zgrupowania w Nieborowie. Olsztynianie podczas zgrupowania rozegrali cztery mecze.

Stomil wygrał z rezerwami Miedzi Legnica, zremisował z czwartoligowym KS Kutno i przegrał ze Zniczem Pruszków oraz Widzewem Łódź. Wyniki te nie są najlepsze, ale nie ma co się dziwić, ponieważ Stomil to obecnie, jeden wielki plac budowy. Podczas zgrupowania z drużyną było kilku testowanych graczy m.in. Płamen Kraczunow, Szymon Sobczak, a także bracia Waldemar i Marek Gancarczykowie.

Na ten moment nie wiadomo jednak, czy któryś z nich pozostanie na stałe w klubie. Wszystko zależy od tego, jak będzie wyglądała sytuacja finansowa klubu. Prezydent Piotr Grzymowicz nadal prowadzi rozmowy z inwestorami. W tym momencie spore zainteresowanie, inwestycją w klub wyraża Michał Brański, który jest m.in. współwłaścicielem Wirtualnej Polski. Trzeba teraz czekać na to, jak potoczą się te rozmowy.

W ostatnim czasie w Stomilu bardzo często pisze się różnego rodzaju oświadczenia. Swoje wydali również obecni zawodnicy klubu. Poniżej prezentujemy fragment tego oświadczenia, w pisowni oryginalnej:

Według nas nie jest rozwiązaniem zmiana zawodników, gdy nie płacimy obecnym, zmiana przewoźnika, gdy nie płacimy pierwszemu, zmiana mieszkania, gdy nie opłaca się bieżących rachunków, nie wracanie do hotelu, w którym ma się dług. My jako piłkarze przez cały czas firmujemy nazwiskami nieudolność ludzi, którzy są odpowiedzialni za losy Klubu.

Chcielibyśmy zająć się tylko sprawami sportowymi na zdrowych zasadach, które są niezbędne na profesjonalnym pierwszoligowym poziomie. Przez wiele ostatnich lat będąc na zapleczu ekstraklasy ani razu nie zaznaliśmy normalności, pomimo tego za każdym razem utrzymywaliśmy klub na pierwszoligowym poziomie.

W tym roku sytuacja jednak jest tragiczna i obawiamy się że na dzień dzisiejszy zespół nie jest gotowy do rywalizacji w pierwszej lidze na równych zasadach.

Wracając z obozu kończymy nasze oświadczenie. Patrzymy po pustych siedzeniach w autokarze i zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy w stanie zebrać osiemnastki spośród zakontraktowanych zawodników na mecz ligowy z GKS Tychy, który odbędzie 2.03.2019 na naszym stadionie.

BRAK KOMENTARZY