14 czerwca Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych PZPN miała rozpatrzyć odwołanie Stomilu Olsztyn, w sprawie nie przyznania licencji na grę w przyszłym sezonie w pierwszej lidze. Ostatecznie jednak rozpatrzenie sprawy przełożono o kolejne kilka dni.
Warto przypomnieć, że 5 czerwca Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN nie przyznała Stomilowi Olsztyn licencji na grę w I lidze w sezonie 2017/18. Licencja nie została przyznana z dwóch powodów. Po pierwsze chodzi o zadłużenie klubu wobec piłkarzy, a także byłych współpracowników. Zobowiązania te wynoszą ponad 200 tysięcy złotych.
Druga sprawa dotyczy stadionu, który jak wszyscy dobrze wiemy najlepsze swoje lata ma już za sobą i przydałby mu się generalny remont, bądź po prostu zburzenie go i postawienie w jego miejsce nowego obiektu. PZPN miał zastrzeżenia m.in. do tego, że na stadionie nie ma odpowiednich miejsc dla niepełnosprawnych, a także do oznaczeń, które są bezpośrednio związane z bezpieczeństwem na stadionie.
Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że Stomil spłacił już większą część z tych zaległości wobec piłkarzy i współpracowników, a także dokonane zostały już poprawki na olsztyńskim stadionie. Wiadomo też, że Stomil awaryjnie zgłosił również stadion w Ostródzie, jako obiekt, na którym ewentualnie mógłby rozgrywać swoje spotkania.
Wszystko wskazuje na to, że Stomil powinien jednak licencje na grę w pierwszej lidze otrzymać, ostateczna decyzja jednak ma zapaść 23 czerwca.
