Niezwykła kawalkada pojawi się na polskich drogach w ostatnich dniach lipca. Auta marki ferrari zawitają także do Olsztyna.
Jest symbolem statusu, obiektem pożądania, pojazd obok którego niewielu jest w stanie przejść obojętnie. Jego znakiem jest czarny rumak, który stoi tylnych nogach, czyli włoski symbol szczęścia.
W najbliższych dniach trzeci raz odbędzie się Ferrari Corsa Baltica. To impreza organizowana przez właścicieli aut tej marki w Polsce. Przejadą przez cały kraj i nie ominą naszego regionu.
Ponad 30 samochodów wyruszy w czwartek (28 lipca) z południa kraju, a w niedzielę (31 lipca) dotrą do Sopotu, gdzie odbędzie się finał imprezy.
W międzyczasie – w piątek (29 lipca) – kawalkada przemierzy sporą część Warmii i Mazur. Jednym z najdłuższych przystanków będzie Olsztyn. Auta dotrą na parking przy Kapitanacie około południa. W dalszą podróż wyjadą dwie godziny później.