Mężczyzna zabił przypadkową osobę w Olsztynie. Sąd utrzymał dla niego karę dożywocia

0
499
Budynek Sądu Okręgowego w Olsztynie

Wyrok w sprawie mieszkańca Olsztyna, który zabił przypadkowo spotkaną osobę z broni palnej, został podtrzymany przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Skazany ma również zapłacić zadośćuczynienie synowi zmarłego mężczyzny w wysokości 100 tys. zł.

Wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie zaskarżył obrońca, który chciał uniewinnienia, ewentualnie łagodniejszej kary więzienia lub uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do pierwszej instancji. Prokuratura wnioskowała o oddalenie apelacji w całości.

Dokonane w maju 2018 roku zabójstwo poruszyło olsztyńską opinię publiczną. W pobliżu miejskiej pływalni w centrum Olsztyna zastrzelony został – z nieznanych powodów – 89-letni emerytowany lekarz.  Według ustaleń śledztwa, ofiara była zupełnie przypadkowa. Sprawca celował w głowę i oddał z bliskiej odległości dwa strzały z broni czarnoprochowej.

Podejrzanego, który ma obecnie 26 lat, zatrzymano dwa miesiące po zbrodni. W trakcie przeszukania jego mieszkania zabezpieczono rewolwer będący repliką broni wytworzonej przed 1885 r., na której posiadanie nie jest wymagane pozwolenie. Znaleziono wówczas również proch i pociski. Ekspertyza balistyczna w śledztwie wykazała, że to z tej broni strzelał zabójca.

Młody olsztynianin nie przyznał się do popełnienia zbrodni. Jego obrońca w mowie końcowej zwracał uwagę m.in. na brak motywu. Prokuratura uważa jednak, że to właśnie “brak motywu był motywem”, a sprawca chciał sprawdzić, czy jest w stanie zabić człowieka. Sąd pierwszej instancji skazał go w grudniu 2020 roku na dożywocie, zasądził też 100 tys. zł zadośćuczynienia synowi zmarłego.

Białostocki sąd apelacyjny wyrok ten w całości w środę utrzymał w mocy. Jest on już prawomocny.

BRAK KOMENTARZY