Dwie niecodzienne interwencje policji. Najpierw pies, później kot

0
803

Niecodzienne interwencje przeprowadzili policjanci szczycieńskiej komendy.  Najpierw zaopiekowali się psem, który błąkał się po DK-58 i interweniowali w sprawie przywiązanego do znaku drogowego kota.

Oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie, z którego wynikało, że po krajowej 58 błąka się pies rasy Beagle. Policjanci na trasie Szczytno-Dzierzki zastali zgłaszającą i wystraszonego czworonoga. Z uwagi na okoliczności, które zagrażały jego bezpieczeństwu, mundurowi podjęli decyzję o potrzebie zabezpieczenia i przetransportowania psiaka do schroniska. Mundurowi przewieźli psinę do schroniska „Cztery Łapy” w Szczytnie, gdzie został on objęty specjalistyczną opieką. Finał tego zdarzenia był taki, że właściciele już następnego dnia zgłosili się po swojego czworonoga, dzięki temu Beagle cały i zdrowy wrócił już do domu.
Kolejna zaniepokojona 19-latka poinformowała funkcjonariuszy, że na ulicy Dąbrowskiego w Szczytnie zauważyła przywiązanego do znaku drogowego kota. Zwierzę było bardzo zadbane. Posiadało szelki i smycz. Przywiązane było do znaku drogowego usytuowanego przy pasie zieleni w rejonie skrzyżowania ul. Dąbrowskiego z ul. M. C. Skłodowskiej. 19-letnia mieszkanka Szczytna, która zgłosiła interwencję wykazała się ogromnym zaangażowaniem i wyraziła chęć zaopiekowania się kociakiem do czasu ustalenia jego właściciela.

BRAK KOMENTARZY