Wrócą wiatraki. Emilewicz: będzie nowelizacja ustawy wiatrowej

0
730
Energia wiatrowa wraca do łask
Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz zapowiedziała w środę, że rząd podejmie prace nad nowelizacją ustawy o inwestycjach wiatrowych na lądzie. Ma się to odbywać przy uwzględnieniu interesów wspólnot lokalnych.

“Za chwilę pod obrady Rady Ministrów trafi ustawa o inwestycjach offshorowych, czyli farmy wiatrowe na Bałtyku. Będziemy zajmować się też nowelizacją ustawy wiatrowej – tzw. 10H, odległościowej – która ułatwi inwestycje wiatrowe na lądzie, przy jednoczesnym uwzględnieniu interesów wspólnot lokalnych. Już dzisiaj zapraszamy samorządy do dyskusji” – mówiła minister podczas konferencji prasowej w Katowicach.

Chodzi o ustawę z 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Wprowadzone wówczas przepisy określiły zasady minimalnej odległości farm wiatrowych od zabudowań. Zasada 10H to zakaz budowy turbin wiatrowych w odległości mniejszej od dziesięciokrotności ich całkowitej wysokości. Miało to na celu ochronę ludzkiego zdrowia z uwagi na szkodliwe oddziaływanie promieniowania w bezpośrednim sąsiedztwie farm wiatrowych. Według wielu ekspertów regulacja przyniosła jednak więcej złego niż dobrego i zahamowała rozwój farm wiatrowych. Potencjalne wpływy podatkowe utraciło wiele gmin, na terenie których mogłyby powstawać wiatraki. Ustawa spowodowała też kłopoty finansowe wielu właścicieli elektrowni wiatrowych.

W czerwcu br. przy okazji nowelizacji ustawy o OZE o ustawie odległościowej wypowiedział się Związek Gmin Wiejskich RP. Oceniono, że utrzymanie zasady 10H w stosunku do lokalizowania elektrowni wiatrowych w stosunku do zabudowań mieszkalnych jest nieuzasadnione żadnymi racjonalnymi względami interesu publicznego oraz nie spełnia warunków konieczności i proporcjonalności.

Zdaniem ZGWRP przepisy z zakresu ochrony środowiska, w szczególności dotyczące oceny oddziaływania inwestycji na środowisko, a także z zakresu prawa budowlanego ustanawiają wystarczające ramy prawne regulujące lokalizację i eksploatację lądowych farm wiatrowych, a tym samym ich oddziaływanie na środowisko.

Związek podkreślił, że powinien co najmniej zostać wprowadzony mechanizm przywracający władztwo planistyczne samorządom gminnym, pozwalające gminom na przyjmowanie w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego niższego kryterium odległościowego. Kryterium to może zostać zastosowane poprzez ustalenie warunku koniecznego: opowiedzenia się za nim co najmniej 3/5 radnych. Tak wysoki próg zagwarantuje szeroką akceptację społeczności lokalnej dla inwestycji związanych z energią wiatrową – argumentowano.

Źródło:PAP/woj/

BRAK KOMENTARZY