Masz w swojej szafie rzeczy, których już nie nosisz? Chcesz się ich pozbyć a nie masz pomysłu co z nimi zrobić? Otóż sprzątając szafę możesz pomóc! Organizatorzy akcji „Szafowanie dla Kingi Rydz” czekają na ubrania, buty, koce, pościele, firany, ręczniki, maskotki – słowem wszystko, co kryje się pod hasłem “tekstylia”. Zostaną one sprzedane, a pozyskane w ten sposób pieniądze przekazane na leczenie małej olsztynianki – Kingi Rydz.
Warunek jest jeden – rzeczy muszą nadawać się do ponownego użycia. Za każdy kilogram sprzedanej odzieży firmy skupujące zapłacą 1 zł.
– Akcja nabiera tempa, wręcz rozpędu – zachęca Kinga Grabowska z Kolektywu Otwartych Serc. – A będzie gnała jeśli Wy dołączycie do tego działania! Pierwszego dnia otrzymaliśmy kilkadziesiąt worków z tekstyliami, ale by akcja mogła przynieść skutek potrzebujemy ich tysiące, setki tysięcy.
Rzeczy można oddawać w całym Olsztynie.
Przypomnijmy. Kinga Rydz jest olsztynianką, urodziła się 2 września 2021 roku. Gdy miała zaledwie tydzień lekarze zdiagnozowali u niej SMA – Rdzeniowy Zanik Mięśni. W leczeniu dziewczynki może pomóc terapia genowa, która zadziała najlepiej jeśli u dziecka nie wystąpiły jeszcze objawy choroby, tak jak u Kingi. Niedawno w rodziców dziecka wstąpiła nadzieja, gdy Ministerstwo Zdrowia zadeklarowało, że będzie refundować lek.
– Niestety Kinga nie załapała się na leczenie, ponieważ ma już powyżej pół roku, a tylko do pół roku podają w Polsce ten lek, mimo że jest na nim napisane, że może być podawany do 13,5 kg – mówi tata Kingi, Piotr Rydz.
Kinga waży teraz około 11 kg, a jej rodzina i setki wolontariuszy zbierają pieniądze na terapię, która zyskała miano najdroższego leku świata, bo jej koszt to ok. 9 mln zł. Organizatorom akcji udało się już zgromadzić blisko połowę potrzebnej kwoty. Ale czasu jest coraz mniej.
– Czas naszej córki mierzony jest niestety w kilogramach – dodaje tata Kingi.
