Warmia i Mazury krainą pięknych dziewcząt, które sięgają po laury w konkursach piękności

0
5342
Od lewej : Magdalena Bieńkowska Miss Polski 2015 i Monika Ciołkowska Miss Warmii i Mazur 2016

Monika Ciołkowska została wybrana najpiękniejszą kobietą na Warmii i Mazurach. Na podsumowaniu tegorocznej edycji konkursu piękności w województwie Warmińsko-Mazurskim, laureatka odebrała kluczyki do nowego Volkswagena UP. Monika Ciołkowska oraz Pierwsza Wicemiss Warmii i Mazur znalazły się w ścisłym finale konkursu Miss Polski 2016 i w grudniu powalczą o koronę najpiękniejszej Polki.

– Jakie to uczucie być wybraną najpiękniejszą kobietą na Warmii i Mazurach? Monika Ciołkowska, Miss Warmii i Mazur 2016:

– Pierwsze uczucie, jak się dowiedziałam o wygranej, to był ogromny szok. Sama gala była poprzedzona tygodniowym zgrupowaniem, także każda z nas chciała wygrać i emocje rosły z dnia na dzień. Uczucie wspaniałe, na pewno jest to swojego rodzaju wyróżnienie, ale myślę, że tak naprawdę wiele w moim życiu się nie zmieniło od tego momentu. Na razie ciężko powiedzieć co się zmieniło, ponieważ minęło za mało czasu. Na pewno jest to miłe uczucie, które każda z nas chciała poczuć i mi się udało na szczęście.

– Jak zareagowali na to Twoi najbliżsi?

– Byli szczęśliwi, generalnie na samej gali był jedynie mój chłopak i brat, ponieważ rodzice wyjechali, ale na początku jak się dowiedzieli przez telefon to niedowierzali. Myślę, że każdy wiedział, że chciałabym wygrać, ale jednak była nutka niepewności, bo każda z dziewczyn była piękna i przede wszystkim były wartościowe, miały dużo do powiedzenia, także trzeba pamiętać, że miss to nie tylko uroda, ale też to co sobą każdy człowiek reprezentuje. Po ogłoszeniu wyników rodzina była bardzo szczęśliwa, tak jak wszyscy znajomi, każdy mi gratulował, co było niesamowitym uczuciem. W sumie nigdy wcześniej nie doświadczyłam tego, żeby w tak krótkim okresie czasu, tyle osób mi gratulowało i wspierało w tej chwili.

– Jak Ci się podoba nagroda główna, czyli samochód?

– Bardzo mi się podoba, na pewno będzie się nim świetnie jeździć, zresztą moja koleżanka Madzia, która również rok temu zdobyła taką samą nagrodę, jest zachwycona tym samochodem. Jest kompaktowy, malutki, także myślę do jazdy w mieście będzie idealny.

– Kolor biały pasuje?

– Bardzo lubię białe samochody i jeszcze ta żółta korona. Będę charakterystyczna i rozpoznawalna, także będę musiała uważać gdzie jeżdżę. Bardzo mi się podoba samochód.

– Czy masz już pomysł, gdzie pojedziesz na samym początku?

– Na pewno będę jeździła nim do pracy. Później może jakaś krótka wycieczka do Trójmiasta na weekend, zobaczymy. Na pewno będzie służył dobrze.

 Miss Polski niedługo skończy panowanie

Podsumowanie tegorocznej edycji konkursu Miss Warmii i Mazur 2016 odwiedziła aktualna Miss Polski oraz zeszłoroczna Miss Warmii i Mazur – Magdalena Bieńkowska. Jest to dla niej półmetek z tytułem oraz koroną laureatki konkursu ogólnopolskiego.

– Od grudnia jesteś Miss Polski, jaki to czas dla Ciebie?

Magdalena Bieńkowska, Miss Polski 2016:

– Był to okres od samego początku bardzo pracowity, obowiązków doszło mnóstwo, ale cieszę się, że tak sprawnie idzie praca z biurem Miss Polski. Mamy bardzo dużo projektów jeszcze przed nami, jak konkurs międzynarodowy, do którego właśnie rozpoczęliśmy przygotowania.

– Czy przygotowania do konkursu to duży wysiłek i dużo wyrzeczeń?

Myślę, że tak. Ja jeszcze miałam w międzyczasie zajęcia na uczelni, więc tego czasu było bardzo mało. Pamiętam te zgrupowania, w międzyczasie były sesje, egzaminy, prace, także intensywnie i uczyłam się i uczęszczałam we wszystkich zdjęciach, nagraniach, materiałach, które były przygotowywane do samego finału. Czas trzeba sobie poświęcić i jakoś wygospodarować.

– A jak od grudnia zmieniło się Twoje życie?

– Dużo pracy, propozycji zawodowych i nie tylko tych związanych z tytułem Miss, ale też typowo zawodowych. Ostatnio nawet dostałam propozycję stażu po wizycie w ambasadzie, związaną z moim kierunkiem studiów, także przydaje się ta korona. Dziewczyny starajcie się jak najbardziej, bo może to nie tylko pomagać w karierze modelki, social mediach, a także imprezach i eventach, ale również może pomagać w znalezieniu przyszłej pracy.

– Wspomniałaś o potencjalnych przyszłych kandydatkach, co możesz im poradzić od siebie, jako Miss Polski?

– Przede wszystkim musicie być sobą, naturalne, pracowite i bardzo cierpliwe. Tu trzeba bardzo dużo cierpliwości i po prostu trzeba czekać na bieg wydarzeń.

– Niestety przyjdzie moment, żeby pożegnać się z koroną, czy będzie to dla Ciebie trudne?

– No już półmetek, jestem praktycznie w połowie drogi. Myślę, że nie będzie to bardzo trudne. Każda dziewczyna ma rok, musi go wykorzystać jak najlepiej i jestem przygotowana na to, że tą koronę będę musiała oddać. Na pewno będzie trochę przykro, bo jest to duże ułatwienie i tyle świetnych projektów się robi, ale nie będzie wyboru.

BRAK KOMENTARZY