Sensacyjne doniesienia na temat wojny w Ukrainie, przybywających do Polski uchodźców czy problemów w służbie zdrowia w związku z tym. Strzeżmy się fałszywych informacji na ten temat, których nie brakuje w Internecie.
Specjaliści od ruchu w sieci od dawna ostrzegają przed rosyjską aktywnością. Działalność tzw. trolli wiąże się z publikowaniem fałszywych informacji. Wykryty został m.in. szereg kont na Instagramie, które miały udawać oficjalne kanały informacji dużych polskich miast, np. olsztyn_online.
– W obliczu aktualnych wydarzeń i zauważalnego wzrostu liczby fake newsów w sieci warto znać proste mechanizmy, które pozwalają ustrzec się przed internetowymi oszustami i pułapką dezinformacji – mówi dyrektor Centrum Informatycznych Usług Wspólnych Olsztyna, Paweł Witkowski.
Ogólnopolska Sieć Edukacyjna przygotowała specjalne materiały skierowane do uczniów i nauczycieli. Zawarte w nich wskazówki, jak nie paść ofiarą dezinformacji w sieci, przydadzą się jednak każdemu użytkownikowi Internetu.
– Wśród wielu napływających do nas wiadomości są także te niebezpieczne i szkodliwe – przestrzegają specjaliści z OSE. – Ich autorzy mają jasny cel: wprowadzić nas w błąd i wywołać panikę.
Wśród najważniejszych kroków, które mogą nas ustrzec przed powielaniem nieprawdziwych informacji, są:
* korzystanie z treści zamieszczanych przez agencje fact-checkingowe,
* sprawdzanie, kto jest autorem informacji i gdzie jest opublikowana,
* korzystanie z różnych źródeł,
* traktowanie z przymrużeniem oka teorii spiskowych.