Ukradł saszetkę, a potem zasnął. Grozi mu 5 lat więzienia

0
2404

Tą kradzież pechowy 25-latek zapamięta pewnie do końca życia. Podejrzany ukradł działkowiczowi saszetkę z dokumentami, kartą bankomatową i kluczami ale zanim uciekł… zasnął na sąsiedniej działce. Obudził i ujął go sąsiad. Zatrzymany trafił do policyjnej celi. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Olsztyńscy policjanci otrzymali wczoraj zgłoszenie o ujęciu sprawcy kradzieży saszetki z altany na terenie ogródków działkowych w Olsztynie. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce przestępstwa zastali pokrzywdzonego działkowicza oraz sąsiada, u którego ujęty podejrzany przespał noc.

Policjanci w rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że jego sąsiad zastał na swojej działce drzemiącego mężczyznę. 25-latek posiadał przy sobie skradzioną dzień wcześniej saszetkę z dokumentami, karta bankomatową, oraz kluczami. Andrzej B. w chwili zatrzymania miał w organizmie prawie promil alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Policjanci wyjaśniają czy mężczyzna nie okradł innych działkowiczów. Dzisiaj podejrzany usłyszał zarzut kradzieży. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

BRAK KOMENTARZY