Samorządy zaniepokojone rosnącymi cenami energii

0
684

Samorządy będą musiały płacić za prąd o co najmniej kilkadziesiąt procent więcej – wynika z danych zebranych w największych miastach.

„Nie mamy wyjścia, kupimy tę energię droższą, ale odbije się to na odbiorcach” – alarmuje Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. Sprawą ma zająć się Ministerstwo Energii.

Strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego poprosiła na wtorkowym posiedzeniu, by resort energii zainteresował się sprawą drożejącego prądu.

„Czekają nas w przyszłości narodowe lekcje z oszczędzania energii elektrycznej” – powiedział Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich. „Na giełdach cena energii jest prawie dwa razy większa niż rok wcześniej” – alarmował.

Tymczasem samorządy i ich spółki prowadzą właśnie przetargi na dostawę energii elektrycznej w przyszłym roku. „Otrzymujemy niepokojące sygnały, że wzrosty [cen prądu] będą co najmniej kilkudziesięcioprocentowe” – poinformował Wójcik.

Jak wyliczał, Gdańsk zapłaci za prąd ok. 55 procent więcej, Poznań i Bydgoszcz o ok. 57 proc., a Warszawa o 67 proc.

„To jest drastyczna podwyżka, która odbije się na nas wszystkich. W szpitalach będzie to wzrost kosztów o ok. 80 proc., a tam przecież wyłączyć prądu nie można. Poważnie się natomiast obawiamy, że będziemy musieli wygaszać oświetlenie na drogach oświetlanych przez samorządy” – wskazuje Marek Wójcik.

Ekspert zwrócił też uwagę, że samorządy nie były przygotowane na te podwyżki cen i w budżetach zaplanowały niższe kwoty. „W wielu przypadkach musimy zrywać przetargi, bo kwoty, które mamy w budżetach są absolutnie niezadowalające” – podkreślał. „Nie mamy wyjścia, kupimy tę energię droższą, ale odbije się to na odbiorcach” – ocenił.

Dodatkowych pieniędzy w budżecie szuka m.in. Koszalin. „Po zapoznaniu się z ofertami przetargowymi na dostawę energii elektrycznej muszę stwierdzić, że podwyżki sięgnęły aż 70 procent” – wyliczał Tomasz Czuczak, sekretarz miasta Koszalin. „W tym roku na energię wydamy w Koszalinie niecałe 7 milionów złotych, podczas gdy najlepsza oferta złożona na rok przyszły to ponad 12 milionów złotych. Właśnie zastanawiamy się, gdzie znaleźć brakujące pieniądze” – powiedział.

Na drożejącą energię elektryczną skarżyły się ostatnio Tramwaje Warszawskie (53-procentowy wzrost ceny będzie kosztował spółkę 15 mln zł rocznie), czy Koleje Mazowieckie (nowe stawki będą oznaczały dla spółki 37,3 mln zł większe koszty).

W Olsztynie również te podwyżki będą bardzo odczuwalne dla samorządu. Ceny dla olsztyńskiego samorządu wzrosną o około 35%.

Źródło: Codzienny Newsletter Informacyjny PAP

BRAK KOMENTARZY