Rząd szykuje duże zmiany w Prawie oświatowym

0
2079
Posłowie na Sejm RP. Od lewej; Janusz Cichoń, Anna Wasilewska i Paweł Papke

Posłowie na Sejm z ramienia Platformy Obywatelskiej zorganizowali konferencje prasową, na której głównymi tematami były podatki, Prawo oświatowe i Olsztyński Budżet Obywatelski.

To dobry czas aby PiS zaczął wypełniać swoje zobowiązania wyborcze. Na posiedzeniu sejmu rozpatrywane były projekty złożone przez opozycje dotyczące zmian w podatku dochodowym i projekty te dotyczyły kwoty wolnej od podatku. Przypomnę tylko, że PiS obiecywał, że wolna od podatku będzie kwota 8 tysięcy złotych, ale niestety ten projekt został odrzucony. W zamian za to mamy dodatkowe opłaty w energetyce, za wodę czy za ścieki. W konsekwencji pogarsza się sytuacja polskich rodzin. – powiedział Janusz Cichoń, Poseł na Sejm RP.

Szykują duże zmiany w ustawie oświatowej, o których opowiedziała Anna Wasilewska Poseł na Sejm RP:

  • dotacje w szkołach niepublicznych dla dorosłych. Po zmianach pieniądze będą tylko i wyłącznie przekazywane na osobę, która wykaże się zdanym egzaminem czy zdaną maturą.
  • szkoły dostaną jedną kwotę na bezpłatne podręczniki, na materiały edukacyjne i ćwiczeniowe. To od dyrektora będzie zależało, jakie książki zostaną zakupione.
  • dotacje dla przedszkoli będą przekazywane na faktyczną ilość dzieci i będzie tam określona graniczna kwota na płacę dla nauczycieli.
  • wydłużona zostanie ścieżka awansu zawodowego z 10 do 15 lat.
  • nauczyciel stażysta w tej chwili ma 9 miesięcy, a po zmianach będzie miał rok i dziewięć miesięcy stażu.
  • dodatek motywacyjny będzie tylko dla nauczycieli dyplomowanych, którzy pracują już trzy lata po uzyskaniu dyplomu.
  • płace po przepracowanym miesiącu. Nauczyciele, to była jedyna grupa zawodowa, która dostawała pieniądze na początku miesiąca, a teraz to się zmieni.

Anna Wasilewska powiedziała, że są to zmiany dotyczące Ustawy Finansowania Zadań Oświatowych. Ustawa jednocześnie zmienia kartę nauczyciela, chociaż nie tak powinno się to odbywać. Zmiany te sprawią, że rząd w pewnym stopniu znowu sięgnie do kieszeni nauczycieli. Powinny one wejść w życie w 2019 lub 2020 roku.

W ostatnim czasie ostatnio głośno zrobiło się o Olsztyńskim Budżecie Obywatelskim. Marcin Kuchciński i Paweł Papke z Platformy Obywatelskiej zajęli się promocją OBO, co nie do końca spodobało się Piotrowi Grzymowiczowi, Prezydentowi OlsztynaOd pierwszej edycji, przez cztery lata funkcjonowania Olsztyński Budżet Obywatelski był wolny od polityki i barw partyjnych. Był obywatelski, partycypacyjny, czyli nasz – mieszkańców Olsztyna, niezależnie do tego, jakie są nasze poglądy i przekonania. Ta bezpartyjność była jego siłą, bo nikt nie pytał, „kto za nim stoi?”.Niestety, ten czas się skończył. Na ulotce sygnowanej logiem Platformy Obywatelskiej i Sejmu R.P panowie Marcin Kuchciński i Paweł Papke, zachęcają do głosowania na projekty Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. Kadr jak z profesjonalnego plakatu wyborczego, uśmiech z czytelnym podtekstem „głosuj na mnie” i kciuk do góry, że jest OK. Otóż panowie, nie jest OK. To zawłaszczanie konsekwentnie wypracowywanej pozytywnej wartości, jaką jest Olsztyński Budżet Obywatelski, pod partyjny interes jednego ugrupowania. – tak właśnie całą tą sytuację skomentował Piotr Grzymowicz.

Paweł Papke był ewidentnie zaskoczony taką reakcją Prezydenta Olsztyna- Kampania parlamentarna będzie za około 24 miesiące, kampania samorządowa za 13 miesięcy, więc nie można tu mówić o żadnej kampanii. Ja jestem mieszkańcem Olsztyna i czułem się w obowiązku, żeby wesprzeć urzędników ratusza i Pana Prezydenta w tej akcji. My jako Platforma Obywatelska zawsze wspieramy dobre inicjatywy, a OBO na pewno taką jest.

 

BRAK KOMENTARZY