To, że coś jest nieco starsze, nie oznacza, że nie może dalej służyć społeczeństwu i… zwierzętom. Przykładem niech będą pojazdy służbowe powiatu olsztyńskiego i jego jednostek.
– Udało nam się pozyskać środki z Programu Operacyjnego „Rybactwo i morze” na zakup nowych samochodów, więc nasza jednostka będzie miała zabezpieczony tabor. Z kolei nasza Skoda to auto, które w tej chwili nie jest wykorzystywane, więc mogliśmy przekazać je powiatowi, by nadal służyło społeczeństwu – mówi Szczepan Worobiej, komendant Państwowej Straży Rybackiej w Olsztynie.
Kluczyki do Skody 3U Superb 1,8T, która przez ostatnie lata pełniła służbę w straży rybackiej trafiły kilka dni temu do rąk starosty olsztyńskiego Andrzeja Abako. Ale tylko na chwilę, bo wkrótce rozpocznie pracę w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. – Samochód ma dwanaście lat i spory przebieg, ale był odpowiednio serwisowany, więc powinien jeszcze kilka lat posłużyć. W PCPR z pewnością się przyda i będzie dobrze wykorzystany, bo Centrum opiekuje się ponad dwustu rodzinami zastępczymi i czterema Domami dla Dzieci na terenie całego naszego powiatu. W ich imieniu chciałbym podziękować za ten dar panu komendantowi straży – mówi starosta Abako.
W związku z zakupem nowego samochodu (wieloosobowa Toyota proace verso) obsługującego służbowe wyjazdy „w teren” pracowników olsztyńskiego starostwa, a także powiatowych radnych, „zwolniony z pracy” został użytkowany do tej pory, wysłużony już, Hyundai ix35. Ale i on nie trafi na samochodową emeryturę, gdyż został przekazany Powiatowej Szkole Muzycznej I st. w Dywitach.
– Nasza szkoła działa w pięciu miastach (przyp. Dywity, Barczewo, Biskupiec, Dobre Miasto, Olsztynek), więc siłą rzeczy musimy się przemieszczać pomiędzy nimi. Pojazdem służbowym przewozimy też nauczycieli na różnego rodzaju warsztaty, czy koncerty. A mowa jest o kilkudziesięciu koncertach rocznie. Musimy na nie przewieźć sprzęt – instrumenty, często duże jak wiolonczela, kontrabas, pianino elektryczne, pulpity na nuty. Jesteśmy bardzo wdzięczni, bo to duża pomoc, ale i oszczędność, bo nie musimy już wynajmować busów i płacić prywatnym firmom – tłumaczy Janusz Ciepliński, dyrektor PSM w Dywitach.
Ta darowizna zaskutkowała jeszcze jednym „samochodowym” transferem. Stanowiąca mienie szkoły leciwa, ale ciągle jeszcze „na chodzie” Skoda Fabia mogła zostać przekazana innym służbom. Wybór padł na działającą „po sąsiedzku” ze szkołą – Fundację Albatros, która w Bukwałdzie prowadzi Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Dzikich. Tu trafiają ranne i chore zwierzęta, by pod troskliwą opieką specjalistów odzyskać zdrowie, a następnie wrócić na łono przyrody. Jest to największy ptasi szpital w regionie, co roku przyjmujący kilkuset skrzydlatych pacjentów, z których połowa zwykle wraca na wolność. Samochód umożliwi jego pracownikom dojazdy na miejsca interwencji, a to oznacza szybszą pomoc chorym zwierzętom. „Muzyczna” Fabia wkrótce rozpocznie więc pracę jako „skrzydlata R-ka”.
red