Niedzielna druga tura wyborów odbędzie się w 649 gminach i miastach, gdzie przed dwoma tygodniami żaden z kandydatów na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta nie otrzymał więcej niż połowy ważnych głosów.
Do urn pójdą mieszkańcy 513 gmin do 20 tys. mieszkańców i 136 gmin powyżej 20 tys. mieszkańców. Wśród tych dużych gmin będą 44 miasta “prezydenckie”.
Głosować będą krakowianie, gdańszczanie, olsztynianie, szczecinianie i kielczanie, a także m.in. mieszkańcy Bielska Białej, Bytomia, Elbląga, Jeleniej Góry, Radomia, Włocławka, Zabrza.
W Krakowie zmierzą się ubiegający się o reelekcję prezydent miasta Jacek Majchrowski i kandydatka Zjednoczonej Prawicy Małgorzata Wassermann. Majchrowski otrzymał w I turze 45,84 proc. głosów, Wassermann – 31,88 proc.
W Gdańsku starający się o reelekcję prezydent Paweł Adamowicz będzie rywalizował z Kacprem Płażyńskim ze Zjednoczonej Prawicy. Adamowicz uzyskał w I turze 36,97 proc. głosów, na Płażyńskiego głosowało 29,68 proc. wyborców.
Urzędujący od 2002 r. prezydent Wojciech Lubawski (29,20 proc. w I turze) oraz europoseł Bogdan Wenta (37,62 proc.) spotkają się w drugiej turze wyborów prezydenckich w Kielcach.
W Olsztynie w drugiej turze zmierzą się dotychczasowy prezydent Piotr Grzymowicz i były włodarz miasta Czesław Małkowski. Na Grzymowicza w I turze zagłosowało 33,78 proc. wyborców, na Małkowskiego – 30,66 proc.
Obecnie urzędujący prezydent Szczecina Piotr Krzystek, startujący z komitetu Bezpartyjnych, będzie rywalizował w niedzielę z kandydatem PiS Bartłomiejem Sochańskim. Krzystek do drugiej tury przeszedł z wynikiem 47,25 proc. głosujących, Sochański otrzymał natomiast 21,99 proc. głosów.
W niektórych miastach, gdzie w pierwszej turze zwycięzca znacznie wyprzedził drugiego w kolejności kandydata, rywalizacja wydaje się przesądzona. Tak jest np. w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie na obecnie rządzącego w mieście Krzysztofa Chojniaka oddano 49,34 proc. głosów (na kontrkandydatkę Marlenę Wężyk-Głowacką – 24,18 proc.).
W Raciborzu natomiast szanse obu kandydatów – Dariusza Polowego i Mirosława Lenka – są wyrównane. W pierwszej turze wyborów na prezydenta miasta dzieliło ich tylko 39 głosów.
Wybory burmistrza w Książu Wlkp. będą miały formę plebiscytu – za lub przeciw jedynemu kandydatowi – ubiegającemu się o reelekcję Teofilowi Marciniakowi. Z uwagi na to, że w pierwszej turze uzyskał on 49,29 proc. głosów, kontrkandydat zrezygnował z dogrywki.
Przed czterema laty druga tura głosowania objęła więcej gmin; wójtów, burmistrzów i prezydentów wybierali mieszkańcy 889 jednostek samorządowych.
Źródło: Codzienny Newsletter Informacyjny PAP
