Na Warmii i Mazurach kwitnie praca na czarno

0
308

Rośnie liczba nielegalnie zatrudnionych cudzoziemców na Warmii i Mazurach. Wiadomo, z jakiego kraju jest ich najwięcej.

– Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej od początku roku do końca maja wszczęli 71 kontroli legalności zatrudnienia cudzoziemców na Warmii i Mazurach. Sprawdzeniem objęto 1 400 obcokrajowców. 113 osób pracowało niezgodnie z przepisami – informuje Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Olsztynie.

Najwięcej nielegalnie pracujących było obywateli Ukrainy – 38 proc. Na drugim miejscu znaleźli się Gruzini – 32 proc. Pozostali pracujący nielegalnie to obywatele Mołdawii – 14 proc. i Białorusi – 9 proc., Bangladeszu – 3%.

-Właściciele firm zatrudniali cudzoziemców  bez zezwolenia oraz na innych warunkach niż określone to było w zezwoleniu. Funkcjonariusze z W-MOSG stwierdzili, że najwięcej cudzoziemców pracowało niezgodnie z przepisami w branży usługowej, następnie budowlanej i turystycznej. Natomiast w agencjach pośrednictwa pracy – dodaje Aleksandrowicz.

Od początku stycznia do końca maja najwięcej uchybień w zatrudnieniu było w powiecie olsztyńskim, mrągowskim oraz ostródzkim.

Najnowsze dane wskazują, że liczba cudzoziemców nielegalnie zatrudnionych rośnie lawinowo. W 2022 roku odnotowano około 1,4 tys. takich osób. Dla porównania, w 2021 roku było ponad 800 takich przypadków. Na dodatek w 2022 roku przeprowadzono prawie o połowę mniej kontroli.

25 proc. obcokrajowców pracowało nielegalnie w powiecie olsztyńskim, dalej w w ełckim i iławskim. Najmniej takich przypadków odnotowano w powiecie kętrzyńskim.

Najwięcej cudzoziemców nielegalnie pracowało na budowie, w firmach pośredniczących w zatrudnianiu. Spory odsetek takich przypadków odnotowano w gastronomii, produkcji i usługach.

BRAK KOMENTARZY