Indykpol AZS Olsztyn rozpoczyna nowy sezon

0
804
Paolo Montagnani zadebiutuje, jako trener AZS w oficjalnym meczu

Już jutro (sobota) olsztyńscy siatkarze zainaugurują kolejny sezon rozgrywek Plus Ligi. AZS na własnym parkiecie podejmie drużynę Cerrad Enea Czarni Radom.

Po rozegranych sparingach można powiedzieć, że wyklarowała się podstawowa siódemka olsztyńskiej drużyny: Woicki, Seyed, Poręba, Andringa, Żaliński, Hadrava i Żurek. Przyszedł  również czas na podsumowanie okresu przygotowawczego. Olsztynianie grali w kratkę i lepsze mecze przeplatali tymi słabszymi. Widać było, że brakuje jeszcze tego cotygodniowego rytmu meczowego.

Skład wydaje się być mocniejszy niż w poprzednim sezonie. Wielkim wzmocnieniem jest obecność w drużynie Wojciecha Żalińskiego, który powinien odciążyć w ataku Jana Hadravę. Ten siatkarz od kilku lat jest jednym z najlepszych przyjmujących w całej lidze i już w sparingach pokazał, że będzie kluczową postacią w olsztyńskiej drużynie. Kolejnym zawodnikiem, który będzie dużym wzmocnieniem jest Seyed Mohammad Mousavi. Irańczyk jest jednym z najlepszych środkowych na świecie. Był to taki transfer „last minute”, ponieważ kontuzji doznał Taylor Averill.

Indykpol AZS Olsztyn zainauguruje nowy sezon 26 października w Olsztynie, meczem z Cerradem Enea Czarni Radom. Nie będzie to łatwe spotkanie, ponieważ drużyna z Radomia dysponuje silnym składem. W meczu sparingowym, podczas okresu przygotowawczego, to radomianie okazali się lepsi. Wielu ekspertów ocenia, że ta drużyna może się włączyć do walki o medal w tym sezonie.

– Jestem szczęśliwy, że okres przygotowań jest już za nami – przyznał, podczas przedsezonowej konferencji prasowej, Paolo Montagnani, trener akademików. – Dzięki temu, możemy w pełni skoncentrować się na rozgrywkach ligowych. Wszyscy członkowie drużyny są gotowi do startu sezonu. Fakt, że pierwszy mecz rozegramy przed własną publicznością, jest dla nas przewagą. Prawdziwy test nadejdzie już w pierwszym miesiącu rozgrywek, gdzie na 7 spotkań, aż 5 z nich, gramy na wyjeździe. Naszym celem jest awans do najlepszej ósemki, a potem będziemy myśleć, co wydarzy się w dalszej części sezonu.

BRAK KOMENTARZY