Ile w tym roku zapłacimy za karpia? Na Dolnym Śląsku nawet dwa razy więcej niż w Lubelskiem

0
1710
W tym roku najdroższy karp jest na Dolnym Śląsku. Za kilogram świeżej ryby trzeba tam zapłacić średnio 25,90 zł. To niemal dwukrotnie więcej niż na Lubelszczyźnie. 


Zgodnie z przewidywaniami ekspertów karp w tym roku lekko podrożał. Z danych GUS dotyczących cen detalicznych towarów konsumpcyjnych wynika, że średnia cena karpia w październiku w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku wzrosła o 3,5 proc. W tym roku przeciętna cena detaliczna to 14,94 zł.
Najwięcej za kilogram świeżej ryby zapłacimy w województwie dolnośląskim – 25,90 zł. W tym przypadku dane GUS wyraźnie różnią się od tych sprzed roku – cena jest o blisko 60 proc. wyższa.

Z kolei najtaniej karpia można nabyć w województwach lubelskim (13,3 zł) i warmińsko-mazurskim (13,57 zł). W obu wypadkach kilogram świeżej ryby jest tańszy niż przed rokiem.

Eksperci i hodowcy ryb, którzy uczestniczyli w Jesiennej Konferencji Rybackiej w Graczach na Opolszczyźnie, przewidywali, że hurtowe ceny karpia w tym roku, w związku z suszą latem, będą nieco wyższe. Prognozowano, że klienci indywidualni nie odczują jednak podwyżek cen – albo odczują je w niewielkim stopniu.

Jak wyjaśniał PAP dyrektor Gospodarstwa Rybackiego Lasów Państwowych w Krogulnej (Opolskie) Janusz Preuhs, karp często dla sklepów jest bowiem „produktem marketingowym”. „Część sprzedających tę rybę nie chce wcale na niej zarobić. Ten produkt przyciąga do dużych sklepów ludzi, którzy przed świętami robią zakupy i działa jak magnes” – zaznaczył.

/kic/ Kurier PAP

BRAK KOMENTARZY