Grzej się z głową

0
2513
FOTO:Fotolia

Według danych z 2011 roku aż 1/3 mieszkań na Warmii i Mazurach została wybudowana przed 1945 rokiem. Biorąc pod uwagę okres ich powstania może powodować to spore problemy z energooszczędnością. Takie budynki wymagają ocieplenia, wymiany okien, a co najważniejsze przebudowy systemów grzewczych. Chcąc zaoszczędzić na drewnie opałowym wiele osób traktuje spalanie śmieci, jako tani i szybki sposób na ogrzanie domu.

Zabrania się spalania jakichkolwiek śmieci w instalacjach centralnego ogrzewaniamówi Grzegorz Szczęsnowicz ze Straży Miejskiej w Olsztynie. – Jeśli chodzi o odpady spalane w instalacjach to przypomnę, że mogą to być odpady z kategorii gospodarki leśnej, jak trociny, wióry, kora, drewno, odpady z papieru i tektury. Dokładnie precyzują to przepisy ustawy o odpadach -.

Jednak zamiast drewna opałowego czy węgla mieszkańcy domów często wrzucają do pieca butelki typu PET, stare ubrania czy pozostałości mebli. Wydobywający się z kominów smród jest tu chyba najmniejszym problemem. Większym są drażniące substancje, które przedostają się do atmosfery. Zanieczyszczone dwutlenkiem siarki powietrze powoduje trudności w oddychaniu, tlenek azotu podrażnia płuca, zaś tlenek węgla powoduje zatrucia.

Problem dotyczy nie tylko terenów wiejskich. Coraz częściej odczuwalny jest w dużych miastach. Straż Miejska w Olsztynie wielokrotnie interweniowała w tej sprawie. W 2015 roku do dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło około 30 zgłoszeń, rok wcześniej ponad 40. Podczas kontroli stwierdzono spalanie płyt laminowanych, lakierowanych a nawet pociętych podkładów kolejowych . W większości sprawy zakończyły się pouczeniami.

Spalanie śmieci w domowych warunkach powoduje także uszkodzenia instalacji i przewodów kominowych. Ich wydajność energetyczna jest natomiast niewielka.

http://www.wfosigw.olsztyn.pl/index.php?art_id=57&sp=1

LOGOTYP_skr_cona_2 (2)

“Publikację dofinansowano ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie”.

Autorem tekstu jest Nu Media

BRAK KOMENTARZY