Chciał się włamać do mieszkania, zareagowała sąsiadka, którą pobił.

0
564

Do Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach wpłynęło zgłoszenie o próbie włamania do mieszkania na jednym z miejskich osiedli. Mężczyzna, który miał tego dokonać, uciekł z miejsca zdarzenia samochodem. 

Policjanci w rozmowie ze zgłaszającą ustalili, że nieznany mężczyzna przyszedł do bloku i kilkukrotnie dzwonił dzwonkiem do jej mieszkania, a ta nie spodziewając się nikogo nie zamierzała otwierać drzwi. Następnie zaniepokoiły ją odgłosy dobiegające z klatki schodowej. 41-latka przez wizjer zobaczyła, że jakiś mężczyzna manipuluje przy drzwiach sąsiadki. Kobieta dzwoniąc do znajomej upewniła się, że nie ma nikogo w jej mieszkaniu, a następnie zadzwoniła pod nr alarmowy informując o prawdopodobnym usiłowaniu włamania. Następnie wyszła ze swojego mieszkania pytając mężczyznę co robi. Wtedy wywiązała się szarpanina. Mężczyzna przewrócił 41-latkę i zadawał jej ciosy pięścią w głowę. 41–latka nie dawała za wygraną, odepchnęła mężczyznę, a ten zaczął uciekać. Kobieta pobiegła za nim, a ten prysnął w jej stronę gazem pieprzowym. Nie powstrzymało to jednak 41–latki, która biegła za mężczyznę krzycząc i wołając o pomoc. Jej wołanie usłyszał będący na podwórzu sąsiad, który ruszył za uciekinierem. Ten jednak wsiadł do auta i z impetem odjechał.

Policja podkreśla, że postawa kobiety, jej odwaga, zaangażowanie i determinacja niewątpliwie przyczyniły się do zatrzymania mężczyzny. Kolejne ustalenia wskazywały, że włamywacz ucieka mercedesem w kierunku Kętrzyna. Policjanci z Zespołu ds. Wykroczeń w okolicach Łabędnika wykonywali swoje czynności. Słysząc komunikat dyżurnej zmienili swoje plany i zawrócili na drogę relacji Bartoszyce – Kętrzyn. Po chwili zauważyli opisany w komunikacie samochód. Ruszyli za nim. Mężczyzna znacznie przyśpieszył i chciał uciec, jednak stracił panowanie nad mercedesem i wpadł do przydrożnego rowu. W desperacji próbował jeszcze uciekać pieszo, został jednak zatrzymany i trafił do policyjnej celi.

Policjanci zabezpieczyli przy 60–latku nim m. in. wytrychy. Jego auto trafiło na parking strzeżony. Okazało się, że 60–letni mieszkaniec Suwałk ma bogatą kartotekę. Mężczyzna wiele lat spędził za kratami za przestępstwa przeciwko mieniu.

BRAK KOMENTARZY