17-letni kierowca nissana, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, a auto, którym jechał, nie było dopuszczone do ruchu z uwagi na brak badań technicznych i nieopłacone obowiązkowe ubezpieczenie OC.
Wczoraj (02.02.17r.) około godz. 11:52, policjanci z Referatu Ruchu Drogowego podczas kontroli drogowej na ul. Kętrzyńskiej w Bartoszycach zauważyli, że od strony centrum miasta jedzie samochód bez włączonych świateł. Policjant dał znak kierowcy nadjeżdżającego auta, aby zatrzymał się do kontroli. Kierujący nissanem nie dość, że nie zatrzymał się, to przyśpieszył odjeżdżając w kierunku ul. Przemysłowej. Policjanci pojechali za nissanem i zatrzymali go do kontroli. Okazało się, że kierujący to 17-stolatek, który nie ma uprawnień do kierowania samochodem. Kolejne wykroczenie jakie popełnił to jazda autem, które nie ma badań technicznych i ubezpieczenia OC. Mężczyzna był trzeźwy. Podczas kontroli kierowca pokazał policjantom mandat karny w wysokości 500 zł, który dostał kilka dni wcześniej za kierowanie bez uprawnień, 17-tatek miał też ze sobą pokwitowanie zatrzymania dowodu rejestracyjnego z powodu braku badań technicznych. Tym razem mężczyzna nie został ukarany mandatem karnym. Za wszystkie czyny jakie popełnił będzie odpowiadać przed Sądem. Za popełnione wykroczenia grozi kara grzywny, dodatkowo za jazdę samochodem bez uprawnień Sąd może orzec zakaz kierowania pojazdami. Policjanci wysłali też informację do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego o braku ubezpieczenia OC na pojazd nissan. Za brak obowiązkowego ubezpieczenia grożą wysokie kary pieniężne.
(mk/rj)
