Finanse samorządów wchodzą w 2022 rok

0
726

Samorządy na Warmii przyjęły swoje budżety na 2022 rok. Dla jednych to czas inwestycji, dla innych normalnego funkcjonowania.
Kontynuacja dużych inwestycji, równoważenie rosnących kosztów funkcjonowania miasta oraz podwyżki dla pracowników urzędu oraz podległych jednostek – tak wyglądają założenia budżetu Olsztyna na 2022, które przyjęli olsztyńscy radni.
W przyszłorocznym planie finansowym po stronie dochodów zapisano ponad 1,45 mld złotych. Natomiast wydatki zostały określone na poziomie 1,61 mld złotych. Daje to deficyt w wysokości niemal 161,5 mln złotych. – To na pewno plan ambitny, na miarę naszych możliwości. Bez wątpienia będziemy szukać możliwości zdobycia zewnętrznych źródeł finansowania wszędzie, gdzie tylko się da – mówi prezydent Piotr Grzymowicz.
Wśród największych źródeł dochodu są dotacje i środki zewnętrzne (prawie 429 mln zł), subwencje ogólne z budżetu państwa (317 mln zł) oraz pieniądze z podatków PIT i CIT (301,5 mln zł). Pozycje przy których zapisano największe wydatki to: oświata i edukacyjna opieka wychowawcza (525,7 mln zł), transport i łączność (372,7 mln zł) oraz rodzina, ochrona zdrowia, pomoc i polityka społeczna (248 mln zł).
Wśród najważniejszych zadań, które będą realizowane w 2022 roku są: przebudowa i rozbudowa Uranii, rozwój transportu zbiorowego, budowa wiaduktu na Tracku, budowa ul. Plażowej i modernizacja odcinka ul. Pstrowskiego oraz budowa budynków socjalnych przy ul. Towarowej. Od stycznia ratuszowi urzędnicy, pracownicy jednostek podległych miastu oraz administracja placówek edukacyjnych dostaną podwyżki. Łącznie na ten cel zarezerwowano 15 mln zł, co przełoży się na pensje wyższe średnio ok. 300 zł brutto.
Natomiast budżet Elbląga to poziom około 750 mln zł. Z tej puli dochody stanowią około 721 mln zł, a wydatki ponad 22 mln zł więcej. Wydatki na inwestycje to ponad 62 mln zł. Sztandarową inwestycją w przyszłym roku w Elblągu będzie rewitalizacja Wyspy Spichrzów. Na ten cel zarezerwowano 15 mln zł. Na drugim miejscu jest budowa odcinka drogi powiatowej ul. Wschodniej. Koszt projektu to około 5 mln zł.
W przypadku Bartoszyc dochody zaplanowano na poziomie około 110 mln zł. Natomiast wydatki to około 115 mln zł. Wychodzi na to, że deficyt jest niewielki. Niewielkie są też wydatki na inwestycje. To kwota około 14 mln zł.
Na tym tle dobrze wypada gmina Stawiguda. – Ponownie przychody są rekordowe. Planujemy je na poziomie ponad 100 mln zł – mówi wójt Michał Kontraktowicz. – Podobnie rzecz ma się z wydatkami. W tym przypadku mówimy o kwocie sięgającej ponad 116 mln zł i zdecydowanej większość są to wydatki przeznaczone na inwestycje. To około 45 mln zł.
Wójt Kontraktowicz dodaje, że gmina inwestuje praktycznie w każdą dziedzinę jej funkcjonowania. – Zaczynając od edukacji rozbudowując szkołę w Bartągu, to także inwestycje w drogi, współfinansujemy także drogi powiatowe, a nie tylko nasze gminne – zaznacza wójt Kontraktowicz. – Również kończymy nową, reprezentacyjną siedzibę Gminnego Ośrodka Kultury w Stawigudzie. To także infrastruktura wodno-kanalizacyjna. Tak naprawdę w każdej dziedzinie mamy inwestycje.
W przypadku dróg w grę wchodzi długo oczekiwana budowa ronda w miejsce obecnego skrzyżowania ulic Bartąskiej/Złotej/Stawigudzkiej.

BRAK KOMENTARZY