Trasa rowerowa Green Velo gotowa!

0
3072

Zakończyła się budowa warmińsko-mazurskiego odcinka Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo. Trasa licząca ponad 395 km jest gotowa i oznakowana pomarańczowymi tablicami. Dla bezpieczeństwa i wygody rowerzystów na szlaku powstało 40 Miejsc Obsługi Rowerzystów, w których turyści będą mogli zregenerować siły podczas podróży.

W 56 proc. szlak ma tu nawierzchnię gruntową. Często prowadzi po wałach przeciwpowodziowych i nasypach kolejowych, na których umiejscowiono ok. 60 km trasy. 44 proc. długości całego szlaku wiedzie po asfalcie i bezfazowej kostce brukowej. Na trasie wybudowano 10 obiektów inżynierskich, takich jak mosty i kładki. Ustawiono tu także 305 stojaków na rowery.

– Turystyka jest jedną z najważniejszych gałęzi gospodarki Warmii i Mazur, a autostrada rowerowa Green Velo to strategiczny element jej rozwoju – mówi marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin. – Rowerzyści i mieszkańcy miejscowości, przez które przebiega, już wypowiadają się o niej z wielkim entuzjazmem, a to nie koniec inwestycji – w najbliższych latach powstanie również ponad 300-kilometrowa pętla wokół Wielkich Jezior Mazurskich. Wakacje na sportowo są coraz modniejsze, dlatego z taką uwagą przygotowujemy nasz region na odwiedziny turystów lubiących spędzać urlop aktywnie.

Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo w województwie warmińsko-mazurskim to łańcuch turystycznych atrakcji, na jakie napotkają rowerzyści podróżujący po regionie. – Na pierwszy plan wysuwa się Węgorzewo, leżące nad jeziorem Mamry. Na turystów odwiedzających to miejsce latem czeka przepiękna nowa miejska plaża. Żeglarze mają swój raj w pobliskim porcie. Węgorzewo to także zabytkowa architektura z zamkiem krzyżackim z XIV wieku, późnogotyckim kościołem pod wezwaniem Świętych Piotra i Pawła z początków XVII wieku, a także Muzeum Kultury Ludowej. Jadąc szlakiem Green Velo, koniecznie zajrzeć trzeba do Sępopola, położonego nad rzekami Łyną i Guber, o krok od granicy z Rosją. Warto tu zwiedzić gotycki kościół parafialny pod wezwaniem Świętego Michała Archanioła z połowy XIV wieku oraz pozostałości starych murów miejskich, klasycystyczne kamieniczki z XVIII-XIX wieku czy wreszcie staropruskie „grodzisko”, zwane obecnie potocznie „kaczym dołkiem” – zachęca do zwiedzania Warmii i Mazur na rowerze regionalny konsultant Green Velo w województwie warmińsko-mazurskim Marian Jurak.

Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo, prowadzący przez pięć województw Polski Wschodniej, liczy blisko 2 tys. km. Zaczyna się w Elblągu, a potem biegnie m.in. przez Węgorzewo, Gołdap, Suwałki, Augustów, Białystok, Hajnówkę, Mielnik, Terespol, Chełm, Krasnystaw, Przemyśl, Dynów, Rzeszów, Łańcut, Sandomierz, Raków, Chęciny, Kielce i kończy w miejscowości Końskie w województwie świętokrzyskim. Jak obliczyli specjaliści, przejechanie tej trasy zajmie od trzech do sześciu tygodni.

BRAK KOMENTARZY