Tłumy czytelników na spotkaniu z Jerzym Bralczykiem i Lucyną Kirwil

0
716

Lidzbarska Oranżeria biskupów warmińskich tętni życiem kulturalnym. Lutowe wydarzenie literackie z udziałem Jerzego Bralczyka i Lucyny Kirwil przywiodło tłumy czytelników. Kanwą spotkania autorskiego była ich małżeńska książka „Pokochawszy. O miłości w języku”.

On Mąż to wybitny językoznawca, profesor nauk humanistycznych, specjalista w zakresie języka mediów, reklamy i polityki – ujmuje w bezpośrednim kontakcie prostotą i szczerością oraz niezwykłym temperamentem. Ona Żona z wykształcenia jest psychologiem i agresologiem – emanuje spokojem i życzliwością. Spotkanie poprowadziła Anna Puszcz – dyrektorka Miejskiej Biblioteki Pedagogicznej – Oranżerii Kultury. Przysłuchiwała się im ponad setka kobiet i mężczyzn w różnym wieku. Kontakt z publicznością był spontaniczny i pełny uśmiechu, całe spotkanie rezonowało dobrymi uczuciami ukrytymi w semantycznej grze słów języka polskiego.

Profesor nie odpuszczał poprawności językowej i co rusz „ganił” interlokutorów. Ukazywał wieloznaczność, niedokładność i absurdalność naszych codziennych wypowiedzi. Robił to jednak z wdziękiem, tłumacząc przyjaźnie etymologię i kontekst poszczególnych słów, i zaraz potem przepraszał. Adwersarze Bralczyk i Kirwil mimo blisko 40-letniego stażu małżeńskiego, wielu doświadczeń życiowych oraz nabytej wiedzy badawczej wciąż żywo odnoszą się do zagadnienia miłości. W relacji międzyludzkiej nadają jej charakter interdyscyplinarny – ukazują od strony osobistej, psychologicznej i lingwistycznej. Na przykład „rytuał” stabilizuje czy instytucjonalizuje związek?

Albo „więź”, jeśli faktycznie występuje ona w relacji, jest dobrze, wtedy można swobodnie perorować o pochodnych terminu, czyli „więziach”, „więzadłach”, etc. Idąc dalej Bralczyk stawia pytanie: „Czy istnieje polski język erotyczny?” Oczywiście zamykamy oczy na żywotność wulgaryzmów w mówionej codzienności ojczystej. Kirwil sygnalizuje: „Czułość, bliskość nie obędą się bez sygnałów mimicznych, dotyku, komunikacji niewerbalnej”. Oboje są zgodni, że psycholingwistyka, jako dziedzina nauki, która stoi na pograniczu psychologii i językoznawstwa ma przed sobą olbrzymią przyszłość. Z tego empirycznego porozumienia powstał również dokument bliskości dwojga ludzi „Pokochawszy. O miłości w języku”. Profesor na zadane mu pytanie o kłótnię, jako zachowanie występujące w związku kobiety i mężczyzny lub innej relacji międzyludzkiej, odpowiada cytatem z Listu do Efezjan „Niech nad Waszym gniewem nie zachodzi słońce”. Konkludując każda rozmowa, nawet kłótnia winna mieć swój koniec.

Jerzy Bralczyk jest jednym z opiniotwórczych autorytetów języka polskiego. Medialnie jest bardzo popularny i lubiany, ze względu na sposób prezentacji wiedzy i niebywałą charyzmę. Na spotkaniu profesor wszedł w intrygującą interakcję językową z przedstawicielką młodego pokolenia. Dzięki barwnej wymianie zdań dowiedzieliśmy się, że gościowi nie są obce elementy kultury hip-hopowej i wypowiada się on pozytywnie o muzyce rap. Nic dziwnego zatem, że w kolejce po autografy stanęli tłumnie „młodzi i starzy” jeszcze zagadując, dopytując o meandry językowe. Gospodarze spotkania dziękują serdecznie wszystkim przybyłym za ujmujące przyjęcie naszych wyjątkowych gości.

Fotorelacja:

BRAK KOMENTARZY