Sejm pracuje nad zasadami zwrotu przez samorządy kosztów dowozu dziecka do szkoły

0
566

Kryteria, na podstawie których samorządy zwracają rodzicom koszty dowozu niepełnosprawnych dzieci do szkół, powinny być jednolite – orzekł jeszcze w 2017 r. Trybunał Konstytucyjny. W parlamencie trwają prace nad przepisami.

Projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe to inicjatywa legislacyjna Senatu. W Sejmie we wtorek przeprowadzono jego drugie czytanie.

Posłanka Joanna Borowiak wskazała, że wprowadzenie jednolitych, obowiązujących w całym kraju kryteriów, na których podstawie samorządy zostaną zobowiązane do wyliczenia wysokości kwoty zwracanej rodzicom lub opiekunom w związku z kosztami, jakie ponoszą, dowożąc dziecko niepełnosprawne do szkoły, pozwoli na uniknięcie sytuacji, w której samorządy zwracają pieniądze w kwotach niezapewniających refundacji rzeczywiście poniesionych kosztów. Podkreśliła, że proponowane przepisy zostały poddane szerokim konsultacjom.

Borowiak poinformowała, że PiS pozytywnie opiniuje projekt, jednocześnie podała, że składa do niego kilka poprawek.

“To kuriozalna sytuacja, że zbieramy się tutaj już po wyborach i debatujemy na temat ustaw, na których przyjęcie rządząca partia miała cztery lata” – powiedziała Krystyna Szumilas, która przedstawiała stanowisko PO-KO w sprawie projektu noweli. Mówiła, że dobrym zwyczajem jest to, że w takiej sytuacji rząd i Sejm powstrzymują się od podejmowania jakichkolwiek decyzji, pozostawiając je nowo wybranym posłom i nowo ukonstytuowanemu rządowi.

Szumilas poinformowała, że PO-KO nie wnosi uwag do projektu. “Mamy uwagi co do procedowania tego projektu” – zaznaczyła.

Projekt nowelizacji, który jest inicjatywą legislacyjną Senatu, ma na celu dostosowanie przepisów prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2017 r.

Zgodnie z przepisami obowiązkiem gminy jest zapewnienie dzieciom z niepełnosprawnościami bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu do najbliższego przedszkola, oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej, do innej formy wychowania przedszkolnego lub do ośrodka umożliwiającego realizację obowiązku przedszkolnego lub szkolnego, albo zwrot kosztów przejazdu ucznia i opiekuna na zasadach określonych w umowie zawartej między wójtem (burmistrzem, prezydentem miasta) a rodzicami lub opiekunami, jeżeli dowożenie zapewniają rodzice lub opiekunowie.

Jednocześnie nie ma jednolitych kryteriów, na których podstawie samorząd zobowiązany jest do wyliczenia wysokości kwoty zwracanej rodzicom w związku z kosztami, jakie ponoszą, dowożąc niepełnosprawne dziecko do szkoły. Dlatego Trybunał Konstytucyjny nakazał uregulowanie tej kwestii tak, by zapewnić wszystkim równy dostęp do tego rodzaju pomocy.

Projekt zakłada, że kwota zwracana rodzicom lub opiekunom obliczana będzie na podstawie wzoru matematycznego. Będzie pochodną liczby kilometrów między domem i placówką. Proponowane przepisy różnicują jednak sytuację, w której rodzice dowożą dziecko do placówki leżącej na drodze, którą jadą do pracy, którą podróżowaliby także, gdyby dziecka nie dowozili (w tych przypadkach zwrot kosztów przewozu nie będzie się należał), od przypadków, w których dowożenie dziecka do placówki zwiększa liczbę przejechanych przez dowożącego kilometrów (w tych przypadkach zwrot będzie się należał za zwiększoną liczbę kilometrów). Liczba kilometrów będzie mnożona przez cenę paliwa (zużywanego na kilometr) właściwego dla pojazdu, którym dowożone jest dziecko. Cenę paliwa ustali wójt na podstawie średniej ceny danego rodzaju paliwa w gminie.

W związku ze złożeniem podczas drugiego czytania poprawek do projektu trafi on z powrotem do połączonych komisji sejmowych: edukacji, nauki i młodzieży, polityki społecznej i rodziny, a także do komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej.

Źródło: Serwis PAP

BRAK KOMENTARZY