W Olsztyńskim Teatrze Lalek odbędzie się premiera spektaklu ”Pan Lampa”. Spektakl ten został wyreżyserowany przez Helenę Radzikowską.
Pan Lampa to przemiły staruszek, który od zwykłych przemiłych staruszków różni się tylko tym, że jego głowa świeci jak lampa. Z zupełnie niewiadomych powodów. Pewnego dnia, bardzo dawno temu, głowa Pana Lampy po prostu zaczęła świecić i już. Pan Lampa mieszka – w dużym, starym, skrzypiącym i drewnianym domu zwanym Domczyskiem – ze swoją wierną towarzyszką Piesą. Długo mieszkali sami, ale odkąd głowa Pana Lampy zaczęła świecić, do ich domu schodzą się dziwne stworzenia i postacie, które w normalnym świecie nie mogły znaleźć sobie miejsca. Zwykle są uprzejme i tylko czasami sprawiają kłopoty, dlatego Pan Lampa i Piesa nie mają nic przeciwko nowym lokatorom.
Niecodzienni lokatorzy wzbudzają wiele sympatii i wydają się widzowi dość bliscy. Każdy bowiem choć raz spotkał Pana Bałagańskiego, albo Wściekłaka, zaś Siostry Gryziak z pewnością odwiedzają każdy dom. W Domczysku lokatorów jest mnóstwo – od podłogi aż po sufit. Widzowie mają szansę zamieszkać razem z nimi. Jak? Będzie to możliwe, ponieważ przy okazji tej premiery Olsztyński Teatr Lalek zdecydował się na wydanie gry planszowej. „Wizyta w Domczysku” to szansa, aby spektakl trwał znacznie dłużej. Warto dodać, że cena takiej gry wynosi 20 złotych.
– W spektaklu jest bardzo dużo muzyki, ponieważ każda z tych postaci niesie ze sobą swoją melodię i piosenkę. Jest również bardzo dużo scen zbiorowych, a więc spięcie inscenizacyjne takiego przedstawienia jest dużym wyzwaniem – powiedziała Helena Radzikowska, reżyser spektaklu.
Warto zaznaczyć, że sztukę napisała Malina Prześluga – dobrze znana i wielokrotnie nagradzana autorka literatury dla dzieci, będąca dramaturgiem w Teatrze Animacji w Poznaniu. Jej dramaty publikowane są w „Nowych Sztukach dla Dzieci i Młodzieży” oraz w „Dialogu”.
– Nadrzędnym tematem sztuki Maliny Prześlugi, jest pogodzenie się ze śmiercią, więc wszystkie te spotkania, które następują w Domczysku, którego gospodarzem jest Pan Lampa mają na celu oswojenie życia, pogodzenie się z fundamentalnymi problemami ludzkimi, aby można było ze spokojem i pogodą ducha, z tym światem się pożegnać. My o tej śmierci mówimy w ciepły sposób, traktujemy ją jako pewny etap życia, który czeka każdego z nas – dodaje Helena Radzikowska.
Premiera spektaklu Pan Lampa już 24 lutego.
Fotorelacja:
