Agresja na drodze, brak wzajemnego szacunku i empatii kierowców wobec siebie sprawia, że jeździ się trudniej i mniej bezpiecznie. Potrąceniem mężczyzny, zakończyła się drogowa awantura na trasie Witki – Sępopol. 46-latek trafił do szpitala ze złamaną nogą, a auto 37-latka zostało zabezpieczone na parkingu. Dochodzenie pomoże w wyjaśnieniu wszelkich okoliczności tego wypadku drogowego.
Wczoraj (06.05.2019r.) przed godziną 14.00 oficer dyżurny bartoszyckiej jednostki policji otrzymał informację, z której wynikało, że na ul. 11-go Listopada w Sępopolu potrącono pieszego. Okazało się, że sprawa nie jest tak oczywista, jakby mogło się wydawać. Policjanci ustalili, że między potrąconym 46-letnim mieszkańcem Olsztyna, a kierującym dostawczym vw z gminy Bartoszyce doszło chwilę wcześniej do awantury. Było to w drodze, gdy jechali do Sępopola. 46-latek kierował dostawczym peugeotem, a 37-latek vw.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w momencie wyprzedzania vw przez peugeota, 37-latek miał wykonać w kierunku 46-latka obraźliwy gest. Zdenerwowany tą sytuacją mieszkaniec Olsztyna zatrzymał się na drodze i bardzo wzburzony miał podejść do 37-latka i szarpać go za ubranie i krzyczeć. Następnie mężczyźni rozjechali się. W Sępopolu mieszkaniec bartoszyckiej gminy zatrzymał się w pobliżu parkującego na ul. 11-go Listopada 46-latka, aby sfotografować jego pojazd i tablice rejestracyjne. Kolejny raz doszło do awantury. W konsekwencji siedzący w vw 37-latek ruszył i przejechał po nodze stojącego przy peugeocie mężczyzny.
46-latek ze złamaniem trafił do szpitala, a vw został zabezpieczony na parkingu. W tej sprawie prowadzone będzie dochodzenie, które pomoże w wyjaśnieniu wszelkich okoliczności tego wypadku.
Za spowodowanie wypadku drogowego kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
