Naprawić polski wymiar sprawiedliwości-komentarz z ulicy Wiejskiej

0
2161
Foto: (I, Kpalion)Sejm RP
Iwona Arent,poseł na Sejm RP,, przewodnicząca Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej , Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość

Bez ustawy o Sądzie Najwyższym nie uda się naprawić polskiego wymiaru sprawiedliwości. Bez naprawy wymiaru sprawiedliwości nie uzdrowimy sytuacji w Naszej Ojczyźnie.Reforma sądownictwa to jedna z zapowiedzi, które składaliśmy w czasie kampanii wyborczej. Dążąc do realizacji wszystkich obietnic proponujemy rozwiązanie, które pozwoli naprawić polski wymiar sprawiedliwości. Podstawą do proponowanych zmian jest ogromne niezadowolenie społeczeństwa z obecnej pracy sądów. Na co dzień w biurze poselskim spotykam się ze sprawami, które są potwierdzeniem tego, że sądy nie liczą się z obywatelami. Mnożyć można przykłady nadużyć, w których swój udział mają sędziowie. Oczywiście nie twierdzę, że wszyscy sędziowie są źli. Jest wielu sędziów, którzy do swoich obowiązków podchodzą przykładnie, ale to nie usprawiedliwia zaniechania zmian w sądownictwie.Oczywiste jest, że trójpodział władzy, który gwarantuje nam Konstytucja zostanie zachowany. Nie zabrania ona wprowadzenia rozwiązań proponowanych przez reformę. Należy pamiętać, że zgodnie z ustawą zasadniczą suwerenem jest Naród. To on kontroluje polityków i weryfikuje ich działania podczas wyborów. Nie widzę w tym nic złego. Taka forma kontroli jest potrzebna i przydatna. Dlaczego sędziowie mają być poza kontrolą? Reforma przewiduje utworzenie Izby Dyscyplinarnej, która ma stać na straży uczciwości sędziów i innych zawodów prawniczych.  Dziś są oni kontrolowani sami przez siebie. Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie – z tego powinno sobie zdawać sprawę przede wszystkim środowisko sędziowskie. Jeżeli zasada ta nie jest przestrzegana, to dochodzi do sytuacji, w której tworzą się „nadzwyczajne kasty”, dla których pensja w wysokości 10 tysięcy złotych wystarcza na godne życie wyłącznie na prowincji. Jeśli takie słowa padają z ust Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, to świadczy to o tym, że istnieje poważny problem, który przez lata narastał i doprowadził do oderwania wielu sędziów od rzeczywistości. Dziś sądownictwo cierpi na dwie choroby: upadek zasad moralnych i niesprawność powodującą ogromną przewlekłość postępowań. Ustawa o Sądzie Najwyższym jest częścią szerszych zmian obejmujących również nowelizację ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów powszechnych., które mają uzdrowić obecną sytuację.

Reforma jest konieczna – tylko w ten sposób zapewnić można społeczeństwu sprawiedliwe wyroki i godne traktowanie.

BRAK KOMENTARZY