MSWiA chce, żeby RIO skontrolowało stawki opłat za śmieci

0
871
segregacja
W związku z informacjami o skokowym wzroście wysokości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi MSWiA wystąpiło do prezesów Regionalnych Izb Obrachunkowych o kontrolę tzw. uchwał śmieciowych. Wcześniej kontrole w gminach z najniższymi stawkami opłat za śmieci zapowiedział GIOŚ.
“Zwróciłem się z prośbą o szczególną uwagę w kwestii istotnego podwyższania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi przez jednostki samorządu terytorialnego, w oparciu o działania nadzorcze i kontrolne” – poinformował w poniedziałek wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.

Wiceminister dodał, że zgodnie z obowiązującym prawem samorządy powinny określać stawki za wywóz śmieci, które wynikają z kosztów poniesionych przez nie przy wywozie odpadów. Tymczasem jak zaznaczył, “w wielu miejscach podjęte ostatnio uchwały budzą wątpliwości i w związku z tym RIO powinny je skontrolować”.

“Niewątpliwie zdobyte już doświadczenie izb może pomóc w odpowiedzi na pytania o zakres tego zjawiska i jego przyczyny” – podkreślił Szefernaker. Zwrócił też uwagę na społeczne skutki oraz wagę podejmowanych przez niektóre samorządy tzw. uchwał śmieciowych.

Od wielu miesięcy samorządy w całym kraju decydują o podwyższeniu opłat za gospodarowanie odpadów komunalnych. W wielu przypadkach wzrosty sięgają kilkuset procent.

Znaczny wzrost cen odbioru odpadów komunalnych zapowiedział niedawno m.in. samorząd warszawski. Zgodnie z uchwałą rady miasta z 12 grudnia br. najwcześniej od lutego 2020 r. ma obowiązywać nowy system opłat za odbiór odpadów komunalnych. Nowe przepisy przewidują ryczałt. Stała miesięczna kwota za odbiór nieczystości segregowanych z domu jednorodzinnego wyniesie 94 złote, a z mieszkania w zabudowie wielorodzinnej – 65 złotych za miesiąc. W razie niesegregowania śmieci opłaty będą dwukrotnie większe. Przy czym jeżeli np. kilku mieszkańców bloku nie będzie segregowało odpadów, to podwójną stawkę zapłacą wszyscy.

Teraz przy naliczaniu opłat za odbiór śmieci w mieście stosuje się metodę mieszaną – zależną od klasy gospodarstw. Kwoty różnią się zależnie od liczby mieszkańców i typu zabudowy: domu jednorodzinnego, lokalu mieszkalnego w domu jednorodzinnym, w którym wydzielono dwa takie lokale, oraz nieruchomości wielolokalowej. Opłaty są naliczane od gospodarstwa domowego, a nie od osoby. Według obecnych przepisów jedna osoba zamieszkująca dom jednorodzinny za odbiór segregowanych śmieci płaci 30 złotych miesięcznie, dwie osoby – 45 złotych, a trzy i więcej – 60 złotych. W przypadku lokalu w domu jednorodzinnym opłaty wynoszą odpowiednio: 15 zł, 23 zł i 30 zł.
Podobnie w nieruchomościach wielolokalowych, np. w blokach mieszkalnych i kamienicach, najniższą stawkę płacą jednoosobowe gospodarstwa domowe. Stawka dla jednej osoby za odbiór segregowanych śmieci to 10 złotych, dwóch osób – 19 złotych, trzech – 28 złotych, a czterech i więcej – 37 złotych. W razie niesegregowania śmieci dolicza się 20 proc.

W ostatnich dniach na podwyżki cen za wywóz śmieci zgodzili się też m.in. kieleccy radni. Mieszkańcy stolicy regionu świętokrzyskiego na odpady segregowane zapłacą od kwietnia 2020 roku 14 zł, a za niesegregowane 28 zł. Aktualnie kielczanie za śmieci segregowane i niesegregowane płacą odpowiednio 9,5 zł i 12 zł.

GIOŚ też zapowiada kontrole w gminach

W połowie grudnia GIOŚ zapowiedział, że w 2020 r. będzie kontrolować gminy, w których obowiązują rażąco niskie stawki opłat za śmieci. Jak podkreślono w komunikacie, chodzi o zbadanie, “czy rażąco niskie ceny w niektórych gminach, za odbiór odpadów w stosunku do kosztów ich zagospodarowania, nie są spowodowane tym, że firmy odbierające w praktyce nie dowożą odpadów do instalacji przetwarzających, a porzucają je na dzikich wysypiskach”.

Żródło:pap/mp/

BRAK KOMENTARZY