Władze Olsztyna chcą zlikwidować Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niesłyszących. Planom tym sprzeciwił się kurator oświaty.
Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niesłyszących im. M. Grzegorzewskiej składa się z przedszkola, szkoły podstawowej, branżowej, liceum ze szkołą policealną oraz bursą.
Miasto wyliczyło, że koszt utrzymania jednego ucznia wyniósł w ostatnim roku szkolnym 66,5 tys. zł. To jest o kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej niż w pozostałych placówkach.
Radni PiS zarzucają władzom Olsztyna, że likwiduje placówkę i zostawia podopiecznych samych sobie. By miasto mogło zrealizować swoje plany musiało uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty. Ten nie wyraził zgody na to.
Władze Olsztyna twierdzą, że likwidacja placówki nie spowoduje braku możliwości nauki kształcenia dzieci i młodzieży z wadą słuchu. – Zarówno dzieciom uczęszczającym do przedszkola, jak i uczniom zapewnimy miejsca do opieki i nauki – mówi prezydent Piotr Grzymowicz.
Kolejny argument, jak twierdzi ratusz, podyktowany został czynnikami organizacyjnymi, ekonomicznymi, jak również brakiem zainteresowania uczniów kształceniem w XIV Liceum Ogólnokształcącym Specjalnym dla Uczniów Niesłyszących i Szkole Policealnej nr 1 Specjalnej dla Uczniów Niesłyszących.
Władze miasta zapowiadają, że odwołają się od decyzji kuratora.
