Właściciele budynku stojącego na drodze ul. Nowobałtyckiej zaskarżyli ważną decyzję będącą elementem pozwolenia na rozpoczęcie tej inwestycji. Protestują rady osiedlowe.
Przypomnijmy, że ul. Nowobałtycka ma być szeroką, czteropasmową arterią, która będzie rozpoczynać się przy wiadukcie nad torami kolejowymi na os. Likusy i dalej biec przy brzegu jeziora Tyrsko i omijać od północnej strony os. Gutkowo.
Wyczekiwana inwestycja
Z niecierpliwością oczekują jej kierowcy, którzy obecną ul. Bałtycką wjeżdżają do i wyjeżdżają z Olsztyna. Stała się ona wąskim gardłem tej części miasta. Ul. Bałtycka jest dwupasmowa tylko na odcinku od ronda OKS do okolic skrzyżowania z ul. Rybaki.
Obecnie ul. Bałtycka na niemal całym swoim odcinku jest jednopasmowa, co sprawia, że jej przepustowość jest niewielka.
Rozpoczęcie inwestycji planowane jest na przyszły rok. Obecnie trwa opracowywanie dokumentacji i uzyskiwanie niezbędnych decyzji. Jedną z już uzyskanych jest decyzja środowiskowa, stanowiąca istotny element pozwolenia na rozpoczęcie inwestycji.
Mieszkańcy boją się opóźnienia
Przeciw tym działaniom protestują trzy osiedlowe rady: Redykajn, Likus i Gutkowa. .
– Decyzja ta została zaskarżona przez właścicieli jednego z domów, który ma zostać wykupiony i wyburzony – mówi Piotr Wichowski, przewodniczący rady osiedla Gutkowo. –Rozumiemy niepokój tych osób. Uważamy jednak, że nie powinno to być podstawą ewentualnego powtarzania procedury wydania decyzji środowiskowej. Byłaby to niepotrzebna strata czasu i pieniędzy. Uważamy, że decyzja środowiskowa była przygotowana starannie.
Iwona Mikulewicz, przewodnicząca rady osiedla Likusy, zwraca uwagę na znaczenie planowanej ul. Nowobałtyckiej.
– Codziennie obecną ul. Bałtycką przemieszcza się nawet 30 tys. pojazdów. Obecnie ul. Bałtycka to olbrzymi hałas i zanieczyszczenie powietrza, zagrożenie wypadkami. Nasze rodziny, przyjaciele i sąsiedzi żyją w strachu o swoich najbliższych, o dzieci idące do szkoły, o pacjentów zmierzających do przychodni – mówi przewodnicząca Mikulska.
– Dla naszych sąsiadów ul. Nowobałtycka jest przede wszystkim obwodnicą, która pozwoli im bezpiecznie żyć, pracować, nie martwić się o dzieci i bliskich. Ulicą, dzięki której nie będą żyć wśród hałasu i spalin. Potrzebujemy alternatywnego wyjazdu z naszych osiedli, który będzie wentylem bezpieczeństwa w przypadku zakorkowania lub wypadków drogowych na wąskiej ul. Bałtyckiej – dodaje przewodnicząca rady osiedla Redykajny Mariola Saks.
Robert Szewczyk, przewodniczący rady miasta i mieszkaniec Gutkowa: – Obecnie decyzja środowiskowa została zaskarżona do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Jej podważenie może spowodować, że rozpoczęcie inwestycji opóźni się o rok.
