Jadą do Rio po złoto!

0
1255
spotkanie

Olsztyńska załoga żeglarzy AKS-u OSW szykuje się do Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro. Awans dał im dobry start podczas regat w Australii.

Miesiące przygotowań i kolejne ważne starty – to plan żeglarzy na najbliższe miesiące. Olsztyńscy zawodnicy wierzą, że z Brazylii wrócą z najważniejszym laurem paraolimpijskich zmagań.

– Przyjmijcie moje serdeczne gratulacje – mówił podczas spotkania z zawodnikami prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. – Uzyskaliście wspaniały rezultat. Mam świadomość, że tylko trening i ciężka praca pozwalają sięgać po najwyższe laury.

Awans do najważniejszej imprezy 2016 roku załodze Monika Gibes/Piotr Cichocki dał doskonały start podczas mistrzostw świata, jakie pod koniec listopada odbyły się w australijskim Melbourne. Olsztynianie zajęli V miejsce w klasie Skdu 18.

– Myślę, że to dopiero preludium tego, co możemy osiągnąć – mówi Piotr Cichocki. – Wszystkim, z którymi rozmawiamy, mówimy, że jedziemy po złoto. Jesteśmy w stanie udowodnić, że w tej niezwykle silnej stawce możemy wygrywać.

A nie są to deklaracje na wyrost, bowiem dwa tygodnie po Mistrzostwach Świata olsztynianie – w niemal identycznej, najsilniejszej stawce – zdobyli brązowy medal rozgrywanych również w Melbourne regatach o Puchar Świata. Poza tym do wspólnych, treningowych startów zapraszają ich liczące się ekipy z Hiszpanii, Włoch i przede wszystkim z Anglii.

– Anglicy to obok Australijczyków najsilniejsze żeglarsko nacje – przyznaje trener olsztynian, Grzegorz Prokopowicz. – Wiemy, że mamy jeszcze sporo do zrobienia, mamy świadomość, co musimy poprawić. Jednak nasza załoga wygrywając jeden wyścig i kilkukrotnie przypływając na drugim miejscu udowodniła, że jest bardzo blisko najlepszych.

Co warte podkreślenia, olsztynianie pływają ze sobą pierwszy sezon. Aby stworzyć zespół, muszą być określone warunki – przynajmniej jedna osoba musi poruszać się na wózku, druga musi mieć co najmniej minimalny stopnień niepełnosprawności.

Inną przeszkodą jest dostępność sprzętu. W Polsce są zaledwie cztery jachty przygotowane do rywalizacji niepełnosprawnych. Dwa z nich to sprzęt olsztyński. Jacht, którym rywalizowali w Australii kończy sześciotygodniową, powrotną podróż z dalekiej Australii. A już wkrótce będzie trzeba decydować, która z łodzi wyruszy do Rio.

Zanim olsztynianie staną w szranki na brazylijskich wodach, czekają ich jeszcze cztery duże regaty. Tymczasem letnie Igrzyska Paraolimpijskie w Rio de Janeiro odbędą się we wrześniu.

BRAK KOMENTARZY