Czy dojdzie do połączenia Szpitala Miejskiego w Olsztynie ze Szpitalem Uniwersyteckim?

0
2554
Prorektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego ds. zadań uczelni medycznej, Wojciech Maksymowicz

Podczas XXXIX Sesji Rady Miasta Olsztyn, doszło to wystąpienia Prorektora Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego ds. zadań uczelni medycznej, Wojciech Maksymowicza, a także Joanna Szymankiewicz – Czużdaniuk, dyrektora Szpitala Miejskiego w Olsztynie. Wystąpienia dotyczyły wniosku o połączenie Szpitala Miejskiego ze Szpitalem Uniwersyteckim w Olsztynie.

Trzeba przyznać, że wystąpienia te wywołały sporą dyskusję. Radni mieli sporo pytań dotyczących tego planowanego projektu. Zanim przejdziemy do Sesji Rady Miasta, to najpierw warto przypomnieć, jak dokładnie ten projekt miałby wyglądać.

Wojciech Maksymowicz, przygotował projekt, który przedstawia możliwość przyłączenia Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Dwa miesiące temu Senat Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego podjął poprzez głosowanie decyzję, że pora podjąć działania w celu połączenia tych dwóch szpitali.

Jeżeli chodzi o sfinansowanie tego projektu, to obecnie w ramach budżetu państwa realizowane są  programy wieloletnie i dzięki takim programom można się ubiegać o ogromne pieniądze z ministerstwa. Obecnie tylko cztery uczelnie w Polsce mogą się ubiegać o środki i UWM znajduje się wśród tych uczelni. Można ubiegać się o pieniądze od 350 do 500 milionów złotych. Z tym, że właśnie o te środki ubiegać się może tylko Uniwersytet, dlatego Profesorowi Maksymowiczowi, tak bardzo zależy na połączeniu dwóch szpitali.

Jeżeli chodzi o budowę połączonego szpitala, to miałaby ona wyglądać następująco:

  • Oddziały szpitalne (14 oddziałów ze szpitala Miejskiego + 4 oddziały ze Szpitala Chorób Płuc = 18 oddziałów ) 24 tys. m2 x 8 tys. Zł. = 192 mln. +Psychiatria + Choroby Zakaźne …. (+8 tys. M x 8 tys zł = 64 mln. )
  • Laboratoria i pracownie diagnostyczne = 2 tys. m2 x 7 tys. Zł. = 14 mln. Zł.
  • Poradnie – 3 tys. mx 6 tys. m2 – 8 mln.
  • Parking piętrowy – 3 tys. m2 x 4 tys. Zł. = 12 mln. Zł.
  • Drogi i zagospodarowanie terenu = ok. 16 mln. Zł.
  • SUMA = 242 mln. (+64 mln zł.)

Tutaj pojawia się spory problem, ponieważ, jak wiadomo Szpital Miejski w Olsztynie jest własnością miasta i to właśnie radni miejscy musieliby podjąć decyzję co do tego połączenia. Jeżeli by do tego doszło, to straciliby oni jakąkolwiek kontrolę nad szpitalem, ponieważ szpital powstały z połączenia szpitala miejskiego i uniwersyteckiego, stałby się własnością Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego.

Dyrektor Szpitala Miejskiego w Olsztynie Joanna Szymankiewicz – Czużdaniuk zwróciła się bezpośrednio do radnych-  W tym momencie miasto ma wpływ na wszystko. To państwo, jako radni kształtują politykę zdrowotną. Co się stanie, jak oddacie ten szpital? Nie będziecie mieli już żadnego wpływu na to co się dzieje w szpitalu, przejmie to wszystko Uniwersytet. Przez wiele lat państwo pomagali mi w remoncie tego szpitala, na który zostało przeznaczone sporo pieniędzy. Ten szpital jest tak zbudowany, że jest bardzo przyjazny pacjentom i oni bardzo to doceniają. Jeszcze raz mówię niech powstanie nowy szpital uniwersytecki, ale szpital miejski niech zostanie na swoim miejscu.

Jak wcześniej wspomniano temat ten wywołał sporą dyskusję zarówno wśród radnych, jak i osób występujących, ponieważ nie zgadzali się oni ze sobą we wszystkich sprawach. Pierwszą kwestią jest świadczenie usług zdrowotnych w nocy i święta. Dyrektor Szpitala Miejskiego twierdzi, że po ewentualnym połączeniu obu szpitali, nie będzie możliwości, żeby nowy szpital świadczył takie usługi, ponieważ tak przewiduje ustawa. W takim przypadku tylko Szpital Wojewódzki w Olsztynie mógłby świadczyć pomoc zdrowotną w nocy i dni świąteczne.

Inne zdanie na ten temat ma jednak Wojciech Maksymowicz, który tłumaczył, że owszem w ustawie nie jest zawarte, że szpital uniwersytecki musi takie usługi świadczyć, ale jeżeli taki szpital będzie z własnej inicjatywy chciał to robić, to nie będzie z tym żadnego problemu.

Druga ważna kwestia dotyczyła także obecnej współpracy pomiędzy oboma szpitalami. Dyrektor Joanna Szymankiewicz – Czużdaniuk twierdzi, że przez osiem lat, szpital miejski nie otrzymał z uczelni ani złotówki, a także nie dostał żadnego sprzętu, więc tej współpracy praktycznie nie ma.

A jak całą sprawę komentuje Prorektor UWM, Wojciech MaksymowiczUniwersytet zgodnie z umową, jaką ma podpisaną, regularnie płaci szpitalowi, za tzw. prowadzenie zajęć. Szczegółów teraz nie powiem, ale to jest na pewno około 100 tysięcy złotych rocznie.

Jak widzimy są duże rozbieżności wśród wypowiedzi, dotyczących tej samej sprawy. Jeżeli chodzi natomiast o finanse to Szpital Miejski w Olsztynie corocznie generuje straty. W tym roku te straty wyniosą około 3 milionów złotych. Natomiast szpital uniwersytecki od pewnego czasu przynosi zyski, dlatego to ewentualne połączenie szpitali miałoby sprawić, że też budżet miasta w pewnym stopniu zostałby odciążony.

Cóż jak widać kontrowersji wobec tego projektu jest wiele, dlatego te rozmowy jeszcze będą trwały. Z jednej strony trudno przejść obojętnie obok tego, że Uniwersytet mógłby z ministerstwa otrzymać ponad 300 milionów złotych na budowę szpitala, ponieważ taka okazja już może się nie powtórzyć, ale z drugiej strony miasto nie miałoby już swojego szpitala, a to też generuje pewne problemy. Wszystko teraz w rękach radnych, ponieważ musieliby się oni zrzec praw do szpitala, ale wszystko wskazuje na to, że zbyt szybko nie uda się dojść w tej sprawie do porozumienia.

Fotorelacja:

BRAK KOMENTARZY