Czterodniowy tydzień pracy może się sprawdzić na polskim rynku

0
328

Badania pokazują, że Polacy są coraz mniej szczęśliwi i usatysfakcjonowani z pracy, za to coraz częściej borykają się z wypaleniem zawodowym.

Okazuje się, że obok czynników takich jak wysokość pensji, nieprzyjazna atmosfera, brak rozwoju czy przepracowanie wpływ ma na to również elastyczność czasu pracy. – Czas zyskał na wartości, stał się najbardziej pożądanym benefitem – mówi Beata Adamczyk-Nowak z Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie. Jak wskazuje, sytuację pracowników na polskim rynku mogłoby poprawić wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy, które sprawdziło się już w wielu innych krajach. Testy tego modelu ma też za sobą wiele firm, zwłaszcza z branży IT i nowych technologii. – Rezultaty wszędzie okazywały się bardzo budujące – mówi ekspertka.

Wyniki szóstej edycji badania „Szczęście w pracy Polaków”, zrealizowanego przez Jobhouse i Great Digital, pokazują, że w porównaniu z ubiegłym rokiem poziom szczęścia Polaków w życiu zawodowym spadł z 7,9 do 6,9 pkt w 10-stopniowej skali. Głównym czynnikiem, który na to wpływa, jest przede wszystkim poziom wynagrodzenia (89 proc. wskazań). Na dalszych miejscach znaleźli się współpracownicy (83 proc.), możliwości rozwoju zawodowego (81 proc.) i przyjazna atmosfera (80 proc.). Jednak okazuje się, że na poziom szczęścia Polaków wpływa także możliwość wykonywania pracy w formie zdalnej (78 proc.). Ponad 2/3 badanych stwierdziło, że wymiar oferowanej pracy zdalnej ma duży lub wręcz bardzo duży wpływ na ich poczucie szczęścia w pracy.

 Ludzie bardzo sobie cenią swój czas – mówi agencji Newseria Biznes Beata Adamczyk-Nowak, psycholog i trener biznesu, wykładowca w Wyższej Szkole Bankowej w Chorzowie. – To wynika, po pierwsze, z ogromnych zmian kulturowych i społecznych. Widać je chociażby na przykładzie nowego pokolenia, które wchodzi na rynek pracy i dba o swój czas prywatny. Ogromną rolę odegrała tu też pandemia COVID-19, w której mieliśmy okazję zasmakować zupełnie innego modelu. Nasz czas pracy był elastyczny, mogliśmy pracować z domu, nie poświęcaliśmy czasu na to, żeby dojechać do pracy, ubrać się. Innymi słowy nie zaprzątała nam głowy logistyka domowa. Zobaczyliśmy, że potrafimy pracować w takich warunkach i zyskujemy więcej czasu prywatnego.

Elastyczność czasu pracy to jeden z głównych trendów, wokół których kręcą się oczekiwania pracowników, co potwierdza też opublikowany pod koniec sierpnia br. raport ManpowerGroup („Czego pragną pracownicy”). Wynika z niego, że w Polsce aż 73 proc. pracowników chciałoby przejść na czterodniowy model pracy z zachowaniem pełnego wynagrodzenia.

 Co więcej, aż 93 proc. talentów, czyli pracowników o wysokim potencjale, którzy są bardzo wartościowi dla firmy, wskazało, że jakość ich pracy wzrosła w czasie pandemii, kiedy mieli możliwość elastycznego czasu pracy i mogli pracować hybrydowo lub z domu – zauważa ekspertka.

Miesiąc temu do Sejmu trafił projekt ustawy autorstwa Lewicy, który skraca w Polsce tygodniowy czas pracy z 40 do 35 godzin, bez jednoczesnego obniżenia wynagrodzenia. Nowe przepisy mają m.in. wpłynąć na poprawę zdrowia psychicznego polskich pracowników. Spodziewanym skutkiem skrócenia czasu pracy jest też wzrost jej wydajności – napisano w projekcie. Większość Polaków to rozwiązanie popiera. Z badania przeprowadzonego dla Pracuj.pl wynika, że 79 proc. chciałoby pracować dla firmy oferującej czterodniowy tydzień pracy, pod warunkiem zachowania pełnego wynagrodzenia, a najbardziej skłonne do podjęcia pracy w takim modelu są osoby mające od 25 do 34 lat (84 proc.).

 Z prób wdrożenia czterodniowego dnia pracy w wielu innych krajach wynika, że ludzie bardzo doceniają ten odzyskany, piąty dzień na rzeczy, które nie są związane z pracą. Raport „Four Better or Four Worse” pokazuje, że 66 proc. najchętniej przeznaczyłoby go na spędzenie czasu z rodziną, 54 proc. – na zrobienie zakupów, a 25 proc. chciałoby się zaangażować w pracę wolontariacką. Inne badania wskazują, że pracownicy chcieliby się zająć swoimi pasjami, rozwojem osobistym i zawodowym albo po prostu przeznaczyliby ten czas na odpoczynek i relaks – mówi psycholog i trener biznesu.

BRAK KOMENTARZY