Stanowisko Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji Batorego w sprawie rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji

0
457

W rozstrzygnięciu z 22 października 2020 r. (sygn. akt K 1/20) Trybunał Konstytucyjny (TK) orzekł, że przepis dopuszczający przerwanie ciąży przez lekarza w sytuacji, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z Konstytucją RP.

Wady prawne orzeczenia TK:

Omawiane rozstrzygnięcie TK obarczone jest istotnymi wadami prawnymi, w tym przede wszystkim:

TK orzekał w pełnym składzie, a w wydaniu rozstrzygnięcia brały udział osoby wybrane przez Sejm VIII kadencji na uprzednio obsadzone już prawidłowo stanowiska sędziowskie, a więc osoby, które nie mogą w TK orzekać. Dotyczy to Mariusza Muszyńskiego, Jarosława Wyrembaka i Justyna Piskorskiego – sprawozdawcy w sprawie K 1/20. Osoby te są nieuprawnione do rozpoznawania spraw w Trybunale Konstytucyjnym, co musi prowadzić do wniosku o nieważności postępowania w sprawie i wystąpienia tzw. wyroku nieistniejącego.

Składowi Trybunału przewodniczyła Julia Przyłębska, powołana na stanowisko Prezes TK w procedurze obarczonej poważnymi naruszeniami przepisów prawa.

Okoliczności te opisywaliśmy m.in. w Stanowisku w sprawie Trybunału Konstytucyjnego z 26 stycznia 2017 r. i w Raporcie dotyczącym władzy sądowniczej z marca 2018 r. W pełni podtrzymujemy wyrażone tam argumenty.

Uwagi do treści rozstrzygnięcia:

Uważamy, że omawiane rozstrzygnięcie nie uwzględnia konieczności ochrony przyrodzonej i niezbywalnej godności kobiety oraz że narusza zakaz okrutnego traktowania i tortur, prawo do ochrony życia prywatnego oraz prawo do ochrony zdrowia. Jest ono sprzeczne z polską Konstytucją (w szczególności jej art. 30, 40, 47, 68 i ochroną, jaką normy te powinny zapewniać kobiecie) oraz z zobowiązaniami wynikającymi z Konwencji ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania z 10 grudnia 1984 r., z Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych ONZ z 19 grudnia 1966 r. i z Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności Rady Europy z 4 listopada 1950 r.

Polska jest stroną wymienionych konwencji i niedopuszczalne jest obniżanie standardów ochrony praw człowieka w nich wyrażonych poprzez sprzeczne z nimi normy prawa krajowego.

Usunięcie z polskiego systemu prawnego możliwości wykonania aborcji z przyczyn embriopatologicznych, a tym samym wprowadzenie karalności za przeprowadzenie takiego zabiegu lub za udzielenie kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży w takiej sytuacji (art. 152 kodeksu karnego) będzie naruszało prawa i wolności człowieka, w tym wynikające ze wspomnianej Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W szczególności możliwe jest sformułowanie zarzutu o naruszenie art. 3 Konwencji (zakazu tortur oraz nieludzkiego lub poniżającego traktowania), art. 8 (prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego) oraz art. 13 (prawo do skutecznego środka odwoławczego). Dla kobiet pokrzywdzonych na skutek wydania omawianego rozstrzygnięcia przez TK otwiera się zatem droga do złożenia skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Uważamy, że sądy krajowe powinny skorzystać z dostępnych im mechanizmów ochrony praw i wolności człowieka, w tym do rozproszonej kontroli konstytucyjności prawa oraz jego prokonstytucyjnej wykładni.

Po pierwsze, sądy powinny brać pod uwagę skutki prawne udziału w składzie orzekającym TK osób niebędących sędziami.

Po drugie, sądy powinny oceniać czy zastosowanie przepisów, w szczególności sankcji karnych, w konkretnych okolicznościach nie naruszałoby zobowiązań Polski wynikających z wiążących aktów prawa międzynarodowego, a także zasad, norm i wartości konstytucyjnych, które zostały przez TK pominięte lub zignorowane.

Niezależnie od wymienionych wad prawnych orzeczenia TK z 22 października, należy zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 190 Konstytucji wyrok Trybunału Konstytucyjnego podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw i wchodzi w życie w dniu tego ogłoszenia. Dopóki nie ogłoszono rozstrzygnięcia w dzienniku urzędowym, zgodnie z prawem można przeprowadzać zabiegi przerwania ciąży na podstawie art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy o planowaniu rodziny.

Ponadto, w toku procedury medycznej zmierzającej do oceny w konkretnej sytuacji, czy zachodzą przesłanki do przeprowadzenia zabiegu przerwania ciąży w oparciu o art. 4a ust. 1 ustawy o planowaniu rodziny, jak i w ewentualnych postępowaniach sądowych wszczętych w związku z tymi przypadkami, można rozważać przeniesienie oceny na przesłankę dopuszczającą przerwanie ciąży embriopatologicznej wówczas, gdy ciąża taka stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej. Wystąpienie przesłanki embriopatologicznej może bowiem nieść za sobą nieodwracalne i niezwykle poważne konsekwencje także dla życia i zdrowia kobiety ciężarnej – podpisał Zespół Ekspertów Prawnych Fundacji im. Stefana Batorego.

BRAK KOMENTARZY