Forum Rozwoju Olsztyna otrzymało odpowiedź od prezydenta w sprawie spółki Wama Soft

0
1891
ratusz

Kilkanaście dni temu Forum Rozwoju Olsztyna informowało, że spółka Wama Soft, której prezesem jest Paweł Grzymowicz – syn Prezydenta Olsztyna zawarła dotąd z miastem 3 umowy na wykonanie rozmaitych usług.

Zdaniem mieszkańców działających we FRO, może być to przykład konfliktu interesów, którego prezydent powinien unikać. Niepokój stowarzyszenia wzbudziły również krótkie terminy na składanie ofert. W jednym z przypadków wynosił on niewiele ponad dobę. Aktywiści postanowili wówczas zapytać Piotra Grzymowicza, czy zamierza podjąć jakiekolwiek kroki, aby w przyszłości nie dochodziło do podobnych sytuacji. Wczoraj otrzymali odpowiedź od prezydenta.

Zdaniem Piotra Grzymowicza ograniczanie krewnym udziału w postępowaniach o udzielenie miejskich zleceń wręcz uniemożliwiałby budowanie relacji społecznych opartych na zaufaniu. Ponadto prezydent uważa, że jednodniowe terminy na składanie ofert są dopuszczalne, o ile to miasto wysyła zapytania ofertowe do wcześniej wybranych podmiotów. Dlatego też prezydent nie zamierza wprowadzać nowych regulacji dotyczących zawierania umów z firmami zarządzanymi przez jego krewnych lub będących w ich posiadaniu. Nie doczekamy się również zmian dotyczących terminów. Piotr Grzymowicz stoi na stanowisku, że obecne regulaminy przeprowadzania zamówień publicznych są wystarczające i gwarantują zachowanie zasady konkurencyjności.

Zdaniem FRO, odpowiedź prezydenta powinna budzić duży niepokój olsztynian. To właśnie ograniczenie możliwości udziału najbliższych krewnych prezydenta w postępowaniach, których celem jest zlecenie usługi przez miasto doprowadziłoby do wzrostu zaufania wobec urzędników. Takie podejście byłoby zgodne z wysokim standardami, które stosowane są w zachodnich państwach. Ponadto zadziwiające jest to, ze Piotr Grzymowicz dopuszcza ustalanie jednodniowych terminów na składanie ofert. Tak krótkie terminy nie wpływają pozytywnie na jakość ofert i mogą przyczyniać się do ograniczenia konkurencji. Jak widać prezydent ucieka od problemu i daje jasny sygnał, że nie zależy mu na większej przejrzystości swoich działań. Dlatego też będziemy jeszcze baczniej przyglądać się umowom zawieranym przez miasto – mówi Bartłomiej Biedziuk, prezes Forum Rozwoju Olsztyna.

BRAK KOMENTARZY