— Sytuacja się ustabilizowała, liczby są na zbliżonym poziomie. Ten scenariusz, gdy liczba się będzie utrzymywała, a nie malała, będzie poważnym zagrożeniem — powiedział Adam Niedzielski. — To jest sytuacja niepokojąca — dodał. Zaznaczył, że pojawił się również nowy wariant. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło zmiany w obostrzeniach, które wejdą w życie od 15 grudnia. W okresie świąt i po nich dzieci w szkołach przejdą na nauczanie zdalne.
Zmiany, które wejdą w życie od 15 grudnia:
- obniżenie limitu obłożenia lokali w restauracjach, barach i hotelach do 30 proc.
- obniżenie limitu do 30 proc. w kinach, teatrach, obiektach sakralnych i sportowych
- w kinach dodatkowo zakaz konsumpcji
- zamknięte kluby i dyskoteki. W dniu 31 grudnia i 1 stycznia ograniczenie nie będzie to obowiązywać przy maksymalnej liczbie 100 osób
- ograniczenie w środkach transportu zbiorowego do 75 proc.
- obowiązkowe testy dla współdomowników osób chorujących na COVID-19 bez względu na posiadany certyfikat covidowy
Przekroczenie limitów może być możliwe dla osób zaszczepionych, ale tylko, gdy przedsiębiorca wykaże, że weryfikuje certyfikaty covidowe.
— Tydzień temu wprowadziliśmy nowe obostrzenia, sytuacja się ustabilizowała, liczby zakażeń z tygodnia na tydzień są na bardzo zbliżonym poziomie — wskazał minister.
Podał, że średni poziom zakażeń to obecnie to ok. 23 tys. — Ten poziom — codziennie 23 tys. nowych zakażeń, zainfekowanych osób — utrzymuje się już od półtora tygodnia. To sytuacja bardzo niepokojąca, tym bardziej że w ostatnich tygodniach, czy dniach, są informacje o pojawieniu się nowego ryzyka w postaci mutacji omikron — zaznaczył minister.