Sklepowy monitoring to narzędzie, które niewątpliwie pomaga ustalić sprawców kradzieży. Tak było w obu przypadkach, do których wyjeżdżali wczoraj olsztyńscy policjanci. Dzięki nagraniom kamer policjanci ustalili, że nie były to czyny incydentalne.
Wczoraj około godziny 14.00 policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z marketów spożywczych. Ze zgłoszenia wynikało, ze pracownik ochrony ujął sprawcę kradzieży.
Interweniujący policjanci w rozmowie ze zgłaszającym ustalili, że mężczyzna wyszedł ze sklepu ze słodyczami nie płacąc za towar. Sprawca został ujęty tuż za drzwiami.
Pokrzywdzony wartość swoich strat oszacował na kwotę ponad 170 zł.
Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem karnym.
W trakcie przeglądania sklepowego monitoringu okazało się, że 40-latek może być odpowiedzialny za dwie inne kradzieże. Pracownik ochrony zauważył, jak mężczyzna zabierał ze sklepowych półek artykuły spożywcze i nie płacąc za towar wychodził ze sklepu.
Funkcjonariusze będą wyjaśniali udział 40-latka także w tych dwóch sprawach.
Niespełna godzinę później policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o ujęciu sprawcy kradzieży. Tym razem w jednym ze sklepów w centrum miasta sprawcą wykroczenia miała być osoba nieletnia.
W rozmowie z pracownikami sklepu funkcjonariusze ustalili, że ochroniarz ujął 15-latkę, po tym jak chciała wyjść ze sklepu z nieopłaconą biżuterią. Dziewczyna została zatrzymana przy drzwiach wyjściowych.
Również w tym przypadku pomocny okazał się sklepowy monitoring.
Dzięki nagraniom policjanci ustalili, że nie była to jej pierwsza kradzież. Jak się okazało, kilka dni wcześniej 15-latka oprócz biżuterii ukradła także kosmetyki na łączną kwotę 170 zł.
Nieletnia została przekazana rodzicom. Jej sprawą zajmie się sąd rodzinny.
