Policjanci zatrzymali w środku nocy trzech mężczyzn podejrzewanych o kradzież gaśnicy z olsztyńskiej stacji paliw. Jak się okazało, dwóch z nich było poszukiwanych. Funkcjonariusze ujawnili przestępstwo i zatrzymali sprawców zanim pracownik stacji zorientował się, że został okradziony.
Policjanci służby patrolowej z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie w nocy z poniedziałku na wtorek (01.03.2016) zostali wysłani przez oficera dyżurnego na ul. Kołobrzeską, gdzie miało dojść do zakłócania ciszy nocnej. Po dojechaniu na miejsce funkcjonariusze zauważyli pod blokiem trzech mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać.
Policjanci postanowili sprawdzić co było powodem takiego ich zachowania i wkrótce cała trójka została zatrzymana. Jak się okazało mężczyźni pozostawili przed blokiem gaśnicę, na której znajdowała się nazwa jednej z olsztyńskich stacji paliw. Policjanci pojechali na tą stację i choć tam pracownik zaprzeczył temy by coś im zginęło, to jednak po przejrzeniu nagrań monitoringu okazało się zupełnie inaczej.
Kamery zarejestrowały jak jeden z zatrzymanych przez policjantów mężczyzn wyprowadza z terenu stacji benzynowej ważącą ponad 25 kg gaśnicę. W ten sposób policjanci zatrzymali sprawców kradzieży zanim jeszcze pokrzywdzony zorientował się, że został okradziony.
Trzej sprawcy w wieku od 20 do 22 lat zostali osadzeni w policyjnym areszcie do wyjaśnienia sprawy. To nie był koniec niespodzianek. Jak się okazało dwóch z nich od pewnego czasu ukrywało się przed wymiarem sprawiedliwości.
Przemysław N. był poszukiwany przez funkcjonariuszy z Pruszkowa, a Andrzej J. miał do odbycia karę pozbawienia wolności. Początkowo 21-latek wprowadzał policjantów w błąd co do swojej tożsamości, jednak funkcjonariusze szybko ustalili jego prawdziwe dane.
Cała trójka wkrótce usłyszy zarzuty kradzieży gaśnicy wartej tysiąc złotych. Za to przestępstwo grozi im kara 5 lat pozbawienia wolności.
