Zatrudniał na czarno

0
328

Sąd Rejonowy w Iławie wymierzył karę grzywny przedsiębiorcy, który powierzył nielegalnie pracę 41 obywatelom Ukrainy.

Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili kontrolę legalności zatrudnienia w firmie z powiatu ilawskiego, która  delegowała do pracy cudzoziemców. Obywatele Ukrainy pracowali w branży  budowlanej oraz meblarskiej na terenie Warmii i Mazur. Łącznie kontrolą objęto 89 obcokrajowców. Okazało się, że pracodawca zatrudniał 21 kobiet w wieku od 24 do 60 lat oraz 20 mężczyzn w wieku od 21 do 52 lat na innych warunkach niż określone to było w odpowiednim zezwoleniu.

W minionym tygodniu do Placówki Straży Granicznej w Olsztynie wpłynął wyrok nakazujący pracodawcy zapłacić grzywnę w wysokości 5 tys. zł.

Od początku roku funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili ponad 1 100 cudzoziemców, którym przedsiębiorcy powierzyli pracę niezgodnie z przepisami na terenie Warmii i Mazur.

Obywatele Ukrainy stanowili największą grupę nielegalnie pracujących, bo aż 76%, następnie Gruzji 10% i Białorusi 6% i najwięcej cudzoziemców pracowało niezgodnie z przepisami w powiecie olsztyńskim 25%.

Branża budowlana zatrudniała nielegalnie 29% obcokrajowców, firmy pośredniczące w zatrudnianiu 18 %, gastronomia 16% i produkcja 14%. Pracodawcy powierzali wykonywanie obowiązków bez zezwolenia, na warunkach innych niż wskazane w zezwoleniu lub bez zawarcia odpowiednich umów w formie pisemnej. Sądy wymierzyły kontrolowanym przedsiębiorcom grzywny na łączną kwotę prawie 94 tys. zł.

Największe uchybienia stwierdzono w agencji pośrednictwa pracy z siedzibą w Olsztynie. W ubiegłym miesiącu funkcjonariusze z Wydziału do Spraw Cudzoziemców w W-MOSG zakończyli czynności kontrolne w tej firmie. Sprawdzeniem objęto prawie 270 obcokrajowców. Strażnicy Graniczni wykazali, że pracodawca skierował 143 obywateli Ukrainy, 30 Białorusi, 6 Indonezji i 1 obywatela Uzbekistanu do nielegalnej pracy na terenie całego kraju. Cudzoziemcy pracowali w firmach produkcyjnych bez wymaganych umów czy zezwoleń oraz na innych warunkach.

Właściciel złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze grzywny w wysokości 15 tys. zł.

BRAK KOMENTARZY