Właściciel mieszkania siekierą zaatakował współlokatorów

0
1374
zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zatrzymany przez policjantów 60-latek najpierw przygarnął do swojego domu parę a następnie chcąc się ich pozbyć chwycił za siekierę. Mężczyzna odpowie przed sądem za uszkodzenie ciała 58-letniego lokatora i jego konkubiny. Pokrzywdzony z raną głowy trafił do szpitala.

Interwencja miała miejsce wczoraj wieczorem w jednym z mieszkań na osiedlu grunwaldzkim. Policjanci pojechali pod wskazany adres ponieważ mieli zgłoszenie, że nietrzeźwy mężczyzna biega z siekierą. Na miejscu zastali zgłaszającą i zakrwawionego mężczyznę. Z uwagi na to, że 56-latek potrzebował pomocy medycznej funkcjonariusze wezwali pogotowie, które zabrało go do szpitala. Kobieta opowiedziała co przed chwilą wydarzyło się w mieszkaniu. Z jej relacji wynikało, że pijany właściciel nieruchomości chcąc pozbyć się lokatorów rozbił kubek na głowie 56-latka, a następnie chwycił za siekierę, którą również uderzył pokrzywdzonego w głowę. Także kobieta otrzymała jeden cios obuchem w żebra.

60-letni sprawca uciekł przed przyjazdem Policji. Jednak chwile później został zatrzymany przez inny patrol niedaleko ulicy, na której mieszka.

Po wytrzeźwieniu Stanisław K. zostanie przesłuchany. Niewykluczone, że usłyszy zarzuty uszkodzenia ciała swoich współlokatorów.

BRAK KOMENTARZY