Włamał się do domu, wypił alkohol i zasnął na sofie

0
725

55-latek w Sztynorcie wykorzystał rozszczelnienie okno i pod nieobecność sąsiadów wszedł do ich domu. Jak oświadczył, chciał sprawdzić, czy okno mocno się trzymana, a następnie był ciekawy co mają w lodówce. 

Jak może zakończyć się kradzież z włamaniem? Nie śniło się to nawet 55-letniemu mieszkańcowi Sztynortu. Mężczyzna przechodząc obok pustego domu sąsiadów zauważył rozszczelnienie okno. Jak tłumaczył, był bardzo ciekawy jak mocno trzyma się  okno, więc spróbował je wypchnąć ręką. Na jego nieszczęście poszło łatwo i już po chwili 55-latek sprawdzał zawartość lodówki. Tam znalazł różne alkohole, którymi zaczął się częstować, a następnie po chwili zasnął na sofie. Widok po przebudzeniu był dla niego wielkim zaskoczeniem. Po otwarciu oczu, okazało się, że stoi nad nim patrol prewencji. Mundurowi zatrzymali zdezorientowanego złodzieja. Następnego dnia (24.04.22r) mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

BRAK KOMENTARZY