Wichury uderzyły w region

0
621

Strażacy z Warmii i Mazur interweniowali blisko 200 razy. Musieli ewakuować m.in. dwa obozy harcerskie. 

Silne wiatry pojawiły się nad Warmią i Mazurami we wtorek. Z godzin na godzinę wiał coraz niebezpieczniej. To doprowadziło do tego, że strażacy mieli pełne ręce roboty. Interweniowali w 190 przypadkach. Ewakuowane zostały m.in dwa obozy harcerskie: jeden w powiecie ełckim, drugi w giżyckim. W czterech przypadkach strażacy zabezpieczali uszkodzone dachy. Tak było w Gołdapi i Piszu.
To nie koniec interwencji. Kolejnych pięć dotyczyło zabezpieczania linii energetyczne w powiecie ełcki i giżycki.

13 lipca to nie koniec zagrożeń. Na północnym wschodzie obowiązują ostrzeżenia pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach gołdapskim, oleckim i ełckim. Tam miejscami suma opadów do godzin popołudniowych może wynieść nawet 120 litrów wody na metr kwadratowy.

BRAK KOMENTARZY