Niejednokrotnie policjanci w codziennej służbie spotykają się z dość niecodziennymi powodami wzywania ich na interwencje. Tym razem pewien 47-latek postanowił, że zrobi sobie z radiowozu taksówkę, a z policjantów swoich szoferów.
We wtorek (25.03.2025 r.) policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań na terenie Lidzbarka Warmińskiego, gdzie według zgłaszającego, jego kolega miał się awanturować. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że do żadnej awantury nie doszło, a sam zgłaszający wezwał policję, aby odwieziono go do jego miejsca zamieszkania, ponieważ wyprowadza się od znajomego i potrzebuje taksówki.
Efekt? Podwózki nie było, był za to mandat karny w wysokości 500 zł za bezpodstawne wezwanie patrolu Policji. – Apelujemy o odpowiedzialne korzystanie z numerów alarmowych! Bezpodstawne wzywanie patrolu Policji to nie tylko nieodpowiedzialne zachowanie, ale również czyn, który może mieć poważne konsekwencje. Każde nieuzasadnione wezwanie blokuje linie alarmowe, angażuje służby i może opóźnić pomoc dla osób, które naprawdę jej potrzebują – podkreśla policja.