Trwają działania wojenne w Ukrainie. Dużą rolę w odpieraniu rosyjskich ataków na ukraińskie miasta i wsie mają oddziały obrony terytorialnej. O przydatności Wojsk Obrony Terytorialnej na współczesnym polu walki i ich wyszkoleniu rozmawiamy z płk Mirosławem Brysiem, dowódcą 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
– Czy zgodzi się Pan z opinią, że utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej, w kontekście wojny w Ukrainie, pomimo krytycznych uwag ,ze strony niektórych niedowiarków i środowisk w Polsce,okazało się bardzo dobrą odpowiedzią na współczesne zagrożenia agresją ze strony potencjalnych nieprzyjaciół?
– Napad Rosji na Ukrainę wyzwolił w Polakach olbrzymie zainteresowanie służbą wojskową. Sukcesy, nagłaśniane przez ukraińskie media, spowodowały zmianę postrzegania naszych Wojsk Obrony Terytorialnej. Społeczeństwo zrozumiało, jaką rolę mogą odegrać terytorialsi w konflikcie zbrojnym, jak ważne jest morale żołnierzy i duch walki. Wielu ekspertów jest pozytywnie zaskoczonych tym, że lekka piechota potrafi w efektywny sposób walczyć z czołgami. To wszystko przekłada się na zmianę postrzegania Wojsk Obrony Terytorialnej.
– Jakie wstępne wnioski można wyciągnąć o przydatności WOT-u na polu walki w kontekście tego, co obserwujemy w Ukrainie ?
– Chciałbym zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, obecnie bazujemy głównie na doniesieniach medialnych z jednej lub drugiej strony konfliktu. Po drugie, wojska obrony terytorialnej stanowią tylko jeden z elementów całego systemu obronnego państwa ukraińskiego. Walkę obronną prowadzą całe siły wojskowe Ukrainy, a właściwie całe państwo. Można to nazwać obroną powszechną. Lekka piechota, czyli wojska obrony terytorialnej, doskonale sprawdzają się podczas prowadzenia rozpoznania, monitorowania przemieszczania się kolumn wojskowych, naprowadzania artylerii, czy lotnictwa na cele przeciwnika. Skutecznie wykrywają i unieszkodliwiają grupy dywersyjne. Do ich zadań należy też ochrona miejscowej ludności na terenie zajętym już przez wroga oraz przygotowanie miejscowości do obrony. Żołnierze wojsk obrony terytorialnej, znający doskonale teren i lokalne uwarunkowania, odgrywają istotną rolę w czasie prowadzenia działań obronnych, ale podkreślam- jest to jeden z elementów działania całego systemu obronnego Ukrainy, który się sprawdza.
– Dotychczas obserwujemy w naszym kraju obecność żołnierzy WOT-u w licznych akcjach społecznie użytecznych oraz całkiem niedawno, wspierających obronę granicy z Białorusią przed falą imigracji, sterowanej przez reżimy w Mińsku i Moskwie, a mającej na celu zdestabilizowanie naszej sytuacji wewnętrznej. Ile czasu trwa pełne wyszkolenie żołnierza wojsk obrony terytorialnej tak, aby mógł skutecznie działać na polu walki?
– Proces wyszkolenia żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w Polsce trwa trzy lata. Zaczyna się szkoleniem podstawowym dla osób, które nigdy nie miały styczności z wojskiem lub szkoleniem wyrównawczym dla żołnierzy, którzy złożyli już wcześniej przysięgę wojskową, ale muszą uzupełnić zasób wiedzy i umiejętności. Następnie rozpoczyna się szkolenie indywidualne, które trwa rok. W kolejnym roku odbywa się szkolenie specjalistyczne, a w trzecim zgrywające. To optymalny proces szkolenia, po jego zakończeniu żołnierze uzyskują statut tzw. combat ready, czyli są w pełni gotowi do prowadzenia działań. W czasie tego trzyletniego procesu odbywa się też szereg innego rodzaju kursów. Doskonalimy swoje umiejętności we współpracy z jednostkami operacyjnymi poprzez udział w ćwiczeniach, współpracujemy ze Strażą Graniczną, Policją, Państwową Strażą Pożarną oraz innymi formacjami specjalistycznymi. Przechodzimy intensywne szkolenia ogniowe na poligonie w ramach szkoleń zintegrowanych. Obecnie dążymy do podniesienia kwalifikacji naszych żołnierzy w zakresie wykorzystywania granatników przeciwpancernych- nowoczesnego uzbrojenia, które wchodzi obecnie do naszego wyposażenia. Zrodziła się też koncepcja szkolenia niszczycieli czołgów, co jest odpowiedzią na współczesne wyzwania na polu walki.
– Ostatnio dużo mówi się o potrzebie zwiększenia liczebnego stanu naszej armii. Czy dotyczy to także Wojsk Obrony Terytorialnej?
– Obecnie w Wojskach Obrony Terytorialnej służy ponad 32 tysiące żołnierzy. 4 Warmińsko- Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej liczy 3 tysiące żołnierzy i jest to trzecia, co do wielkości jednostka WOT-u w Polsce. 32 proc. żołnierzy WOT ma wykształcenie wyższe, a blisko połowa (46 proc.) średnie.
Wojska Obrony Terytorialnej będą podnosiły swoją liczebność do 50 tysięcy żołnierzy, co powinno nam zapewnić skuteczną obronę w razie konfliktu zbrojnego. Chęć wstąpienia deklarują coraz młodsze osoby. Na chwilę obecną średni wiek żołnierzy WOT to 32 lata. Zainteresowane służbą są również kobiety, które stanowią blisko 20 proc. składu osobowego formacji. Wychodzi na to, że co piąty żołnierz WOT jest kobietą.
Wojska Obrony Terytorialnej są piątym rodzajem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Terytorialsom przysługują takie same prawa i obowiązki co żołnierzom innych rodzajów sił zbrojnych. W WOT można pełnić służbę zawodową (dotyczy ok. 15 proc. żołnierzy) oraz ochotniczą.
-Co daje służba w WOT, oprócz wykazania się patriotyzmem i możliwością obrony ojczyzny?
Przede wszystkim służba w 4 W-MBOT daje szansę samorealizacji i podnoszenia swoich kwalifikacji. Służba w naszej formacji pozwala łączyć dotychczasowe życie zawodowe z pełnieniem służby wojskowej. Każdy żołnierz WOT ma możliwość korzystania z szerokiej oferty kursów doskonalących i kwalifikacyjnych oraz posiada otwartą ścieżkę kariery poprzez kursy podoficerskie i oficerskie. W tym roku, zaplanowanych jest jeszcze 5 szkoleń podstawowych, najbliższe rusza już pod koniec marca, kolejne w maju. Również W okresie letnim mamy zaplanowane dwa szkolenia, tzw. Wakacje w Mundurze, skierowane głównie do uczniów, studentów i nauczycieli, ale każdy może skorzystać z tych terminów.
– Przypomnijmy, kto i na jakich warunkach może zostać żołnierzem WOT-u.
– Żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej może zostać każdy obywatel Polski, który ma ukończone 18 lat, nie był karany za przestępstwa umyślne, nie był przeznaczony do służby zastępczej, posiada zdolność fizyczną i psychiczną do pełnienia czynnej służby wojskowej oraz nie jest zwolniony z obowiązku pełnienia czynnej służby wojskowej.
-W jaki najprostszy sposób można zgłosić skuteczną chęć zostania żołnierzem w Waszej formacji ?
Najlepszym sposobem znalezienia odpowiedzi na wszelkie pytania związane ze służbą jest kontakt z jednym z rekruterów. Rekruterzy to żołnierze WOT – ochotnicy, którzy pełnią służbę od co najmniej roku i są gotowi odpowiedzieć na każde pytanie dotyczące procesu rekrutacji, służby, korzyści i obowiązków, szkolenia, itp. Aby skontaktować się z rekruterem wystarczy wejść na stronę www.rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl i wpisać nazwę powiatu, w którym ochotnik deklaruje chęć służby.
800-696-077: Infolinia wsparcia rekrutacji
Kolejnym sposobem rekrutacji jest kontakt poprzez infolinię pod numerem 800-696-077. Przez siedem dni w tygodniu w godzinach od 7.30 do 19.30 dyżurują żołnierze WOT, którzy również są w gotowości do rozwiania wszelkich wątpliwości i odpowiedzenia na wszelkie pytania dotyczące służby.
Portal www.zostanzolnierzem.pl
Wszystkich tych, którzy są już zdecydowani na złożenie wniosku o służbę w 4 W-MBOT zachęcamy do aplikowania przez portal www.zostanzolnierzem.pl. Portal obok systemu ePUAP umożliwia zdalną aplikację do służby w 4 W_MBOT. Po rejestracji ochotnik maksymalnie w ciągu 14 dni otrzyma informację, kiedy i w którym Wojskowym Centrum Rekrutacji ma się stawić, aby dopełnić formalności i przejść wymagane badania.
Można również aplikować poprzez tradycyjną formę, czyli wizytę w najbliższej Wojskowej Komendzie Uzupełnień, gdzie można zasięgnąć informacji o służbie, terminach szkoleń oraz złożyć formalny wniosek o służbę w szeregach 4 W-MBOT.
Dariusz Gołębiowski